Czy samochody elektryczne to nieudany eksperyment?

  • Peter Tucker
  • 0
  • 3720
  • 894
Punkt ładowania Nissan Leaf jest prezentowany na wystawie sztuki „Świat bez benzyny” w Customs House w Sydney w Australii. Chcesz dowiedzieć się więcej? Sprawdź te zdjęcia samochodów elektrycznych. Cameron Spencer / Getty Images dla Nissana

Nazywanie pojazdów elektrycznych (EV) „nieudanym eksperymentem” wydaje się bardziej chytre niż to konieczne - w końcu są one w pobliżu, z przerwami, od ponad 100 lat. Bardziej pedantyczni woleliby powiedzieć, że to seria nieudanych eksperymentów. Na jakiej dokładnie podstawie? Cóż, do tej pory nie działały, w oparciu o jeden z najważniejszych punktów odniesienia - spełnienie prognoz sprzedaży. I tak, jeśli ludzie zdecydują się nie kupować samochodów elektrycznych (z jakiegokolwiek powodu) za każdym razem, gdy stają się dostępne, można to rozsądnie określić jako „nieskuteczne”.

To powiedziawszy, pojazdy elektryczne zmniejszają toksyczne emisje, które szkodzą środowisku. I nauczyliśmy się od nich - czy to nie jest to, do czego służą eksperymenty?

Widzieliśmy, że przy odpowiednich warunkach pojazdy elektryczne mogą mieć szansę na walkę. Niektórzy wskazują na stan Kalifornia jako dowód, że samochody elektryczne startują, ale przykład jest naprawdę anomalią. Stan zainwestował dużo w infrastrukturę czystej energii, dzięki czemu logistyka posiadania pojazdów elektrycznych na słonecznym Zachodnim Wybrzeżu jest o wiele łatwiejsza niż w pozostałej części kraju. Kilku producentów, w tym Mercedes i MINI, przetestowało nowe modele EV w Kalifornii w ramach programów leasingowych… a te samochody nie są dostępne nigdzie indziej. Kalifornijskie badanie z 2012 roku ujawniło, że właściciele pojazdów elektrycznych wolą jeździć na napędzie elektrycznym, kiedy tylko mogą, rejestrując około 85 procent ich jazdy samochodem elektrycznym, co pokazuje, że samochody nadają się do użytku w prawdziwym świecie. Ale ponad połowa właścicieli pojazdów elektrycznych w Kalifornii ma dochody gospodarstw domowych przekraczające 150 000 dolarów rocznie, a kolejne 25 procent przekracza sześciocyfrową wartość odniesienia [źródło: Shahan]. Ta grupa demograficzna znacznie chętniej zaryzykuje nowe technologie. Mogą więc pokochać swoje pojazdy elektryczne, ale nie odzwierciedlają sposobu myślenia (ani środków) głównego nurtu Ameryki. Trudno w takich warunkach stwierdzić, że pojazdy elektryczne zawiodły same w sobie - tak naprawdę nie było sposobu, aby osiągnąć konwencjonalny wzorzec sukcesu.

Ale pierwsi nabywcy z Kalifornii wskoczyli na pokład, zanim najnowszy zbiór pojazdów elektrycznych trafił na rynek. Teraz mamy tańsze małe samochody elektryczne, takie jak Nissan Leaf, samochody, które są dostępne dla znacznie większej populacji, a jest ich więcej w drodze. Mimo że pierwsze lata sprzedaży najnowszych modeli nie spełniły oczekiwań, może być zbyt wcześnie, aby je odpisać na dobre. Pozostaje pytanie: czy możemy osiągnąć odpowiednie warunki do sukcesu EV?

Rząd Stanów Zjednoczonych zazwyczaj oferuje jakąś ulgę podatkową na zakup EV i infrastruktury do ładowania domu. Te zachęty pomagają usunąć samochody z wielu dealerów, pokrywając część bariery kosztu wjazdu, a programy wysyłają wiadomość, że rząd wspiera rozwijającą się technologię przyjazną dla środowiska (być może uspokajając konsumentów, że ich fantazyjne nowe samochody nie będą szybko renderowane przestarzały). Prezydent Obama ma nadzieję, że w ciągu najbliższych kilku lat będzie w drodze milion pojazdów elektrycznych, a raport Biura Budżetowego Kongresu (CBO) mówi, że rząd wyda miliardy dolarów, próbując osiągnąć ten cel [źródło: Plumer]. Według raportu z 2012 r. Zachęty podatkowe, dotacje na oszczędną energię i pożyczki dla producentów pojazdów elektrycznych stanowią większość planowanych i przewidywanych wydatków, ale CBO nie uważa, że ​​przyniesie to pożądany rezultat. Zamiast 1 miliona pojazdów elektrycznych sprzedanych do 2015 r. CBO spodziewa się około 270 000 do 2019 r. Niektórzy eksperci uważają, że bez tych ulg podatkowych nie mamy możliwości dowiedzenia się, czy samochody elektryczne naprawdę wygrywają konwertowanych - przynajmniej na podstawie własnych zasług. Dopóki ekonomia pojazdów elektrycznych nie będzie w stanie przetrwać samodzielnie, bez pomocy rządu, nie możemy oczekiwać, że pojazdy elektryczne będą miały długoterminowy wpływ na nasze nawyki transportowe.

Producenci i zwolennicy czystej energii również osiągnęli wyraźnie gorsze wyniki w jednym kluczowym obszarze - postrzeganiu i rozumieniu pojazdów elektrycznych przez społeczeństwo. Wielu konsumentów nadal uważa, że ​​pojazdy elektryczne są zbyt wolne, zbyt drogie i mają tendencję do wyczerpywania się soku bez odpowiedniego powiadomienia. W rzeczywistości w ciągu ostatnich kilku lat osiągnięto znaczną poprawę we wszystkich trzech obszarach. Kierowcy Nissana Leaf mogą wydać więcej z przodu w porównaniu z konwencjonalnymi kompaktami, ale samochód z łatwością radzi sobie z energiczną jazdą autostradą, a zasięg około stu mil (160,9 km) umożliwia dojazdy do pracy w obie strony. Oczekuje się, że koszty akumulatorów litowo-jonowych spadną do końca dekady, co może dać duży impuls przemysłowi, pomagając obniżyć ceny samochodów [źródło: Plumer]. Konsumenci martwili się również o bezpieczeństwo (jak bardzo się nagrzewają te baterie?), Ale jeśli czas minie bez powtarzających się incydentów, te obawy zaczną słabnąć.

Niektóre z tych obaw są nadal racjonalne, biorąc pod uwagę liczbę krótkotrwałych modeli elektrycznych, które pojawiły się i zniknęły (szczególnie głośne przypadki, takie jak GM EV1). Jeśli konsumenci nie chcą dokonywać znacznych inwestycji w nową technologię, która może wkrótce stać się przestarzała - lub, co gorsza, porzucona - to duży cios dla ruchu pojazdów elektrycznych. Ale rolę w tym problemie odgrywają producenci i ich sieć dystrybucji. Krótko po 2013 roku niektórzy dealerzy Chevroleta ogłosili, że nie mogą usprawiedliwić inwestycji w wysokości 5100 dolarów w konkretne narzędzia potrzebne do obsługi Voltów. Nieco ponad dwie trzecie salonów dealerskich Chevroleta uzyskało zgodę GM na sprzedaż Voltów i tylko oni zostali przeszkoleni i wyposażeni do świadczenia usług Volt. Ale sprzedaż Volta jest tak skoncentrowana na obszarach miejskich, że 300 z tych dealerów sprzedało 70 procent Voltów w ruchu drogowym [źródło: Demorro]. Kilku innych uważa, że ​​sprzedaż Volta nie jest warta czasu, pieniędzy i wysiłku - jeśli nie kupią najnowszych specjalistycznych narzędzi od GM i nie przeszkolą swoich techników, stracą również certyfikat sprzedaży Volta. (Należy pamiętać, że Volt nie jest czystym pojazdem elektrycznym, ponieważ jest wyposażony w mały silnik benzynowy jako zapasowy, ale są dobrym przykładem tego, jak skomplikowane jest wprowadzenie na rynek nowego, innowacyjnego samochodu, a Volt cierpi. z wielu takich samych problemów jak pojazdy elektryczne). Co więc oznacza, że ​​niektórzy sprzedawcy być może najbardziej znanego na drogach pojazdu wykorzystującego czystą energię nie chcą go już sprzedawać? Co najmniej wskazuje, że Volt nie jest popularny w całym kraju. To powiedziawszy, warto zauważyć, że układ napędowy Volta pojawi się w przyszłych samochodach elektrycznych GM [źródło: Demorro]. Tak więc GM przynajmniej planuje podtrzymać tę rundę eksperymentów przez jakiś czas.

Uwaga autora: czy samochody elektryczne to nieudany eksperyment?

Nawet jeśli samochód elektryczny można jednoznacznie uznać za nieudany eksperyment, trudno uwierzyć, że kiedykolwiek naprawdę zniknie. To zbyt fascynująca koncepcja, zwłaszcza że wielokrotnie powtarzano nam, że rozwijanie i wdrażanie pojazdów o niskim zużyciu energii, uzupełnionych czystym, odnawialnym źródłem energii, jest jedynym sposobem, w jaki przyszłe pokolenia będą w stanie w ogóle usprawiedliwić prowadzenie samochodów..

Jak omówiliśmy w tym artykule, w pojazdach elektrycznych występuje wiele punktów awarii - dostępna technologia, konstrukcja samochodu, infrastruktura, ekonomia i postrzeganie społeczne. Ale wykonano już tyle pracy, że wydaje się, że tylko kilka rzeczy musi się ułożyć, zanim plan znów stanie się wiarygodny. Może hybrydy gazowo-elektryczne w końcu staną się na tyle dobre, że masowa konwersja do pojazdów w pełni elektrycznych nie będzie warta wysiłku. Ale dopóki to się nie stanie, wady pojazdów elektrycznych dostarczają jedynie praktycznych argumentów… nie emocjonalnych.

Powiązane artykuły

  • Czy pojazdy napędzane energią słoneczną są nadal możliwe?
  • Czy hybrydy typu plug-in mogą usunąć niepokój związany z zasięgiem?
  • Czy zachęty do kupowania pojazdów elektrycznych mogą zaszkodzić branży??
  • Jak działają akumulatory samochodów elektrycznych
  • Jak działają laboratoria samochodów elektrycznych
  • Jak działa system napędowy E-Flex firmy GM
  • Jak działają pojazdy o niskim zużyciu energii

Źródła

  • Demorro, Christopher. „Niektórzy autoryzowani dealerzy Chevy Volt zaprzestają sprzedaży narzędzi hybrydowych za ponad 5100 USD”. Gas 2.org. 3 stycznia 2013 r. (9 stycznia 2013 r.) Http://gas2.org/2013/01/03/some-authorized-chevy-volt-dealers-cease-selling-hybrid-over-5100-in-tools
  • Plumer, Brad. „CBO: Rząd wyda 7,5 miliarda dolarów na pojazdy elektryczne. Co otrzymamy z powrotem?” Washington Post. 21 września 2012 r. (9 stycznia 2013 r.) Http://www.washingtonpost.com/blogs/wonkblog/wp/2012/09/21/cbo-government-will-spend-7-5-billion-on -elektryczne-pojazdy-co-wracamy /
  • Shahan, Zachary. „Właściciele samochodów typu Plug-In w Kalifornii jeżdżą mniej i oszczędzają poważne pieniądze”. CleanTechnica. 26 sierpnia 2012 r. (9 stycznia 2013 r.) Http://cleantechnica.com/2012/08/26/california-plug-in-car-owners-driving-less-saving-serious-money/



Jeszcze bez komentarzy

Najciekawsze artykuły o tajemnicach i odkryciach. Wiele przydatnych informacji o wszystkim
Artykuły o nauce, kosmosie, technologii, zdrowiu, środowisku, kulturze i historii. Wyjaśniasz tysiące tematów, abyś wiedział, jak wszystko działa