Hellboy Makeup Wywiad z Jake'iem Garberem

  • Vlad Krasen
  • 0
  • 1609
  • 406
Ron Perlman wciela się w Hellboya. Zobacz więcej zdjęć superbohaterów. Zdjęcie dzięki uprzejmości © 2004 Revolution Studios Distribution Co., LLC. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kredyt fotograficzny Pete Tangen

Większy niż życie (i bardzo czerwony) bohater "Hellboya" walczy, skacze, biegnie i bzdury, wszystko to z płynnością i swobodą postaci z krwi i kości. Prawda jest taka, że ​​większość tego ciała to w rzeczywistości lateks w postaci protez. Zaprojektowany w Rick Baker's Cinovation Studio kostium Hellboy to arcydzieło nowoczesnego makijażu stworzeń.

Po stworzeniu kostiumu aktor Ron Perlman wybrał Jake'a Garbera na swojego osobistego wizażystę. Dzień po dniu na planie filmowym Garber miał za zadanie przemienić Perlmana w gburowatego demona.

Garber w swojej dwudziestoletniej karierze brał udział w ponad 90 produkcjach filmowych i telewizyjnych. Filmy takie jak „Kill Bill Vol. 1”, „Kill Bill Vol. 2”, „The Hulk”, „Austin Powers in Goldmember” i „The Nutty Professor” skorzystały z wiedzy Garbera.

Jake Garber nie poprzestaje na makijażu. Zrobił wszystko, od animatroniki i lalek po akrobacje i kierownictwo artystyczne. Gerber był nawet po drugiej stronie kamery jako jeden z obcych najeźdźców w „Dniu Niepodległości” i Pająk Lalkarz w serialu telewizyjnym „Special Unit 2”.

Niedawno mieliśmy okazję porozmawiać z Jake'iem Garberem na temat nakładania makijażu na demona. Zobaczmy, co ma do powiedzenia.

-

Zawartość
  1. Życie na planie Hellboya
  2. Scena Teletubby
  3. Ostatnie dotknięcia
  4. Zdobycie pracy
  5. Szkolenie i tło
  6. Najtrudniejsze aspekty
  7. Pytania końcowe
Od lewej do prawej: „Mer-Man” Abe Sapien (Doug Jones) i Hellboy (Ron Perlman) Zdjęcie dzięki uprzejmości © 2004 Revolution Studios Distribution Co., LLC. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kredyt do zdjęcia Egon Endrenyi Kredyt do zdjęcia Egon Endrenyi

HSW: Opisz dzień na planie jako charakteryzator Hellboy.

Jake Garber: Cóż, jest wcześnie (śmiech). Kiedy byliśmy w Pradze… normalne życie jest takie, że zazwyczaj wstajesz stosunkowo wcześnie. Robiliśmy „Hellboy” w czymś, co się nazywa pęknięcia. [To] oznacza, że ​​zasadniczo zaczynasz w środku dnia. Jedziesz od około południa do północy. Więc pojawiałem się z Ronem około cztery godziny przed tym, kiedy był potrzebny na planie, żeby wezwać ekipę do rozpoczęcia makijażu [proces]. Zwykle Ron się tam pojawia i pozwolono nam cztery godziny. Rzeczywisty czas, w którym siedział na krześle, wynosił zwykle dwie i pół godziny. Ale chciałem, żeby mógł wstać, rozciągnąć się i wypić filiżankę kawy, może małe śniadanie, więc nie jest to tak wyczerpujące, jak siedzenie tam przez cztery godziny prosto.

Hellboy (Ron Perlman) Zdjęcie dzięki uprzejmości The Orphanage © 2004 Revolution Studios Distribution Company, LLC. Wszelkie prawa zastrzeżone © 2004 Revolution Studios Distribution Company, LLC. Wszelkie prawa zastrzeżone

HSW: Jak to wyglądało [proces makijażu]?

Jake Garber: Makijaż Rona był cały w pianie protetyczny sztuk. Pierwszym elementem, który zastosowaliśmy, był… kawałek pleców i klatki piersiowej, który przewrócił się nad jego głową, przeszedł wzdłuż linii szczęki i spoczywał na klatce piersiowej; to mięśnie klatki piersiowej przed nim.

Jake Garber: Następnym elementem była czapka z daszkiem. Mieliśmy plastikową czapkę, która zakrywała jego włosy, jak mały hełm. A potem nałożyliśmy na to kawałek pianki, który wtopił się tuż nad jego brwiami i do tyłu głowy. Tam łączył się z szyją i klatką piersiową. W rzeczywistości uszy zostały włączone do elementu i przymocowane do małej plastikowej czapki pod spodem.

Kiedy to było, zwykle robiliśmy pierwszą przerwę i Ron chodził po okolicy, żeby zrobić sobie przerwę. Guillermo [reżyser] nazwał to Etap teletubby.

Mistrz dobra, Hellboy (Ron Perlman) Zdjęcie dzięki uprzejmości © 2004 Revolution Studios Distribution Co., LLC. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kredyt do zdjęcia Egon Endrenyi Kredyt do zdjęcia Egon Endrenyi

HSW: Co wtedy? [Co nastąpiło po etapie Teletubby?]

Jake Garber: Kiedy [Perlman] wrócił, ostatnie dwa kawałki były pełną protezą twarzy, która obejmowała wszystko z wyjątkiem dolnej wargi. I zwykle czekałem, aż założyłem dolną wargę na sam koniec aplikacji, aby mógł kontynuować i napić się kawy lub gdyby chciał coś przekąsić.

Gdy te kawałki były już założone, zaczynałbym proces malowania. Mimo że [Hellboy] wydaje się „po prostu czerwony”, było około czterech lub pięciu dodatkowych kolorów, aby to rozbić i uzyskać trochę cieniowania, aby nie wyglądało jak zabawka. Potem pojawiły się cztery kawałki włosów. Jedną z nich była peruka samuraja, a potem były fragmenty bokobrodów. Potem zwykle nakładałem wargę w tym miejscu, a on miał małą bródkę, która też się ciągnęła. W zależności od dnia musiałbym podnieść jego rękę, żeby wyglądała na ten sam kolor, co wszystko inne. Potem założył protezy. Miał soczewki kontaktowe, które zakrywały całe oko. I jego proteza ręki. To był typowy dzień.

Było, myślę, że przez pół tuzina lub więcej dni musieliśmy go robić od pasa w górę i to był zupełnie inny proces. Zasadniczo był pokryty protezą od pasa w górę. Zajęło to około pięciu godzin, a kolejne trzy lub cztery osoby pomagały w niektórych jego fazach.

HSW: Więc w ostatecznym kostiumie Hellboya, ile Rona Perlmana jest widoczne?

Jake Garber: Jego powieki. Faceci ze sklepu [Ricka] Bakera naprawdę wykonali niesamowitą robotę, wyrzeźbiając kawałek, aby rysy Rona były widoczne przez makijaż.

Hellboy (Ron Perlman - po prawej) walczy z niepowstrzymanym stworzeniem Sammaelem (Brian Steele - po lewej). Zdjęcie dzięki uprzejmości © 2004 Revolution Studios Distribution Co., LLC. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kredyt do zdjęcia Egon Endrenyi Kredyt do zdjęcia Egon Endrenyi

HSW: Jak dostałeś ten projekt?

Jake Garber: Pracowałem z nim [Ron Perlman] przy poprzednim filmie Star Trek, Nemesis. Dogadujemy się. Ron wspomniał mi o tym, kiedy robiliśmy Star Trek i byłem tym zainteresowany, ale zwykle mówisz coś w stylu: „OK, zobaczymy, czy coś się z tym stanie”. I rzeczywiście [tak się stało].

Miał przejść przez sklep Baker i Ron poprosił mnie o zrobienie makijażu. W przeszłości pracowałem z Rickiem nad The Nutty Professor, więc on [Perlman] dostał błogosławieństwo i poszedłem i zrobiłem dla niego test makijażu, zanim faktycznie pojechałem do Europy, aby zrobić kolejny film. Było to w pewnym momencie w październiku i wróciłem do domu po czterech miesiącach w Europie. Pojechałem do Pragi dosłownie dzień po tym, jak opuściłem ten jeden film, aby zrobić drugi test makijażu [dla „Hellboy”] i zacząłem kręcić dwa dni później.

Ron Perlman wciela się w Hellboya Zdjęcie dzięki uprzejmości © 2004 Revolution Studios Distribution Co., LLC. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kredyt do zdjęcia Egon Endrenyi Kredyt do zdjęcia Egon Endrenyi

HSW: Jakie masz szkolenie w tej dziedzinie?

Jake Garber: Cóż, pochodzę z Minnesoty i poszedłem na University of Minnesota i studiowałem teatr, ale nigdy tam nie ukończyłem. Jeśli chodzi o formalne szkolenie z makijażu, nigdy nie miałam żadnego. Zawsze mnie to interesowało - zawsze byłem fanem horrorów. Zawsze było… chodzić do biblioteki i czytać o niej wszelkiego rodzaju artykuły; studiowanie starych książek teatralnych, które zawierały książki o makijażu i… w zasadzie stało się to zepsutym hobby. Porozmawiaj z większością makijażystów, którzy specjalizują się w tej pracy protetycznej, a większość z nich ma podobne doświadczenie.

Kiedy dorastałem, dużo rzeźbiłem i rysowałem małe kreskówki i tym podobne. W Minnesocie nie ma wielu rynków zbytu na takie rzeczy. Ale tak naprawdę dostałem tam pracę. Mogłem zarabiać na życie z liceum, robiąc korporacyjne filmy szkoleniowe. To były wczesne lata 80-te i… [pracowałem] przy sesjach zdjęciowych, przy niektórych produkcjach teatralnych - wszystko, żeby zarobić.

Jake Garber: Właściwie pomyślałem, że to świetna trasa treningowa, ponieważ zmusiła mnie do zrobienia wszystkiego po trochu. Musiałam regularnie malować makijaż, musiałam nauczyć się robić fryzury, musiałam wykonywać prace protetyczne - więc to był świetny trening. Po tym, jak pracowałem nad kilkoma filmami w Minnesocie, przeprowadziłem się do Kalifornii w '89 lub '90. Zasadniczo planowałem pokazać swoją książkę i nie sądziłem, że dostanę dużo pracy.

Skończyło się na tym, że dostałem pracę w sklepie robiącym te maski do chodzenia dla Universal Studios -- Frankenstein i Stwór z Czarnej Laguny. Więc znalazłem pracę pierwszego dnia, kiedy tu się znalazłem i zdecydowałem się ją wytrzymać, a potem po prostu zacząłem. Mogłem śledzić każdą pracę, jaką miałem od pierwszego dnia.

Hellboy (Ron Perlman) Zdjęcie dzięki uprzejmości © 2004 Revolution Studios Distribution Co., LLC. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kredyt do zdjęcia Egon Endrenyi Kredyt do zdjęcia Egon Endrenyi

HSW: Co było najtrudniejszą częścią robienia Hellboya?

Jake Garber: Makijaż Rona był trudny ze względu na czas trwania. Zrobiłam mu makijaż 86 razy. Naprawdę zadawałem sobie pytanie, czy mógłbym spędzać czas i robić makijaż przez tak długi czas, ponieważ zwykle kiedy robisz protezę do filmu, albo robisz to przez jeden lub dwa dni na określone wydarzenie, albo robisz postać, która może nie być w nim przez cały film. [Przed Hellboyem] najwięcej razy, kiedy tworzyłem postać, było może kilkanaście razy.

HSW: Kiedy idziesz do kina, czy potrafisz się nimi cieszyć, czy jesteś krytykiem?

Jake Garber: To jest właściwie jeden z największych bólów… trudno mi iść do kina i nie znaleźć czegoś złego, a kiedy to się nie dzieje, to prawdziwa uczta. Kiedy makijaż jest zły, wyprowadza mnie z filmu. Oglądanie filmów jest trudne. Premiera „Hellboya” była fajna, ale… Powinienem jeszcze raz obejrzeć film, ponieważ skupiałem się na makijażu.

Od lewej do prawej: scenarzysta / reżyser Guillermo del Toro i Ron Perlman na planie „Hellboya” Zdjęcie dzięki uprzejmości © 2004 Revolution Studios Distribution Co., LLC. Wszelkie prawa zastrzeżone. Zdjęcie Jay Maidment Zdjęcie Jay Maidment

HSW: Miałeś długą karierę, pracując przy różnych filmach. Z doświadczeniem w makijażu kosmetycznym, protetyce, makijażu SFX, lalkarstwie i animatronice - jakie jest Twoje prawdziwe stanowisko?

Jake Garber: Technicznie jestem wizażystką. Wydostałem się bardziej z sytuacji w sklepie, więc mogę skupić się na aplikacji makijażu.

HSW: Czego potrzebujesz, aby być wizażystą od efektów specjalnych?

Jake Garber: Charakteryzator efektów specjalnych to szerokie pojęcie. Jest wiele rzeczy, które musisz zrozumieć, żeby się w to zagłębić… Trochę chemii, trochę psychologii… Na przykład musisz szybko dowiedzieć się, co oni [aktorzy] chcą robić, gdy siedzą na krześle. Mogą chcieć zrobić swoje podczas aplikacji makijażu. Czy chcą porozmawiać, pogadać czy przygotować się na dzień?

HSW: Czy masz jakieś szalone historie z „Hellboya” do opowiedzenia naszym czytelnikom??

Jake Garber: Jedna historia… John Hurt był w filmie. Siedział tam i palił papierosa, rozmawiając z facetem, który pracował z nim przy filmie Obcy. Nie widzieli się od lat. Zabawne jest to, że kiedy ostatni raz się widzieli, ten facet wpychał wnętrzności w Johna Hurta. Spotykasz wielu ciekawych ludzi.

Aby uzyskać więcej informacji na temat Jake'a Garbera, „Hellboya” i powiązanych tematów, zapoznaj się z linkami na następnej stronie.

Powiązane artykuły

  • Quiz superbohatera
  • Jak działa ilustracja
  • Jak działają ekrany filmowe
  • Jak działa dystrybucja filmów
  • Jak działają wampiry
  • Jak działa Bigfoot
  • Jak działa Nostradamus
  • Jak działa Chupacabra
  • Jak działają mumie

Więcej świetnych linków

  • Jake Garber
  • Ron Perlman
  • Hellboy.com - oficjalna strona internetowa
  • MI! Online: zadziwiające fakty i liczby dotyczące nadchodzącej rozrywki w postaci nakręconych komiksów!
  • MI! Online: Hellboy
  • Comics2Film: Hellboy
  • RevolutionSF: Hellboy Recenzja



Jeszcze bez komentarzy

Najciekawsze artykuły o tajemnicach i odkryciach. Wiele przydatnych informacji o wszystkim
Artykuły o nauce, kosmosie, technologii, zdrowiu, środowisku, kulturze i historii. Wyjaśniasz tysiące tematów, abyś wiedział, jak wszystko działa