Oto dlaczego antybiotyki mogą podnieść poziom wirusów

  • Rudolf Cole
  • 0
  • 4099
  • 81

Dlaczego infekcje wirusami wywołującymi gorączkę Zachodniego Nilu, dengę, a nawet Zika są śmiertelne dla niektórych osób, a łagodne dla innych? 

Jak dotąd odpowiedź została przypisana głównie do genetyki człowieka. Jednak głównym czynnikiem decydującym o tym, czy te wirusy niszczą twoje zdrowie, może być profil bakterii zamieszkujących twoje jelita, zwany mikrobiomem jelitowym, sugerują nowe badania na myszach..

Badanie, opublikowane dzisiaj (27 marca) w czasopiśmie Cell Reports, wykazało, że te konkretne infekcje wirusowe były bardziej śmiertelne, jeśli zakażone myszy były wcześniej leczone antybiotykami. (Potrzebne są dalsze badania, aby potwierdzić odkrycia u ludzi, których mikrobiomy różnią się od tych u myszy.) [9 Deadliest Viruses on Earth]

Powodem jest to, że antybiotyki niszczą mikrobiom jelitowy, a ten osłabiony mikrobiom w jakiś sposób „upośledza twój układ odpornościowy”, starszy autor badań dr Michael Diamond, profesor medycyny, mikrobiologii molekularnej, patologii i chorób zakaźnych w Washington University School of Medicine w St. Louis.

„Układ odpornościowy jest aktywowany inaczej, jeśli jelito nie ma zdrowego mikrobiomu” - powiedział Diamond w oświadczeniu. „Jeśli ktoś jest chory na infekcję bakteryjną, bezwzględnie powinien przyjmować antybiotyki. Należy jednak pamiętać, że mogą wystąpić skutki uboczne. Możesz mieć wpływ na odpowiedź immunologiczną na niektóre infekcje wirusowe”.

Antybiotyki zabijają bakterie, a nie wirusy. Niemniej jednak niektórzy lekarze przepisują antybiotyki na infekcje wirusowe, takie jak przeziębienie i grypa, jako dodatkowy środek ostrożności, być może w celu złagodzenia obaw pacjentów, którzy uważają, że potrzebują lekarstwa, lub w celu zapobieżenia rozwojowi infekcji bakteryjnej, gdy organizm jest słaby. Ale ta praktyka - podawanie antybiotyków jako środka zapobiegawczego - może przynieść odwrotny skutek. 

"Przypadkowe przyjmowanie antybiotyków może wpłynąć na reakcje" układu odpornościowego na różne wirusy, powiedział Diamond. „Byłoby to implikacją naszych badań, ale oczywiście [to] wymaga dalszej weryfikacji - zwłaszcza u ludzi”.

Błędy jelitowe i wirusy

Naukowcy odkryli wiele korzystnych funkcji mikrobiomu jelitowego. Drobnoustroje w jelicie cienkim pomagają trawić pokarm, syntetyzować witaminy i regulować metabolizm. Co więcej, dominacja „dobrych” bakterii pomaga zapobiegać rozwojowi szkodliwych bakterii, np Clostridium difficile (C. diff.), które mogą powodować trudną do leczenia infekcję, która może zagrażać życiu.

Jednak dopiero w ostatnich latach naukowcy skupili się na bezpośrednim związku między mikrobiomem jelitowym a układem odpornościowym. Obecność zdrowych bakterii wydaje się poprawiać zdolność organizmu do wytwarzania limfocytów T, rodzaju białych krwinek, które atakują i niszczą wirusy i inne drobnoustroje chorobotwórcze, powiedział Diamond..

W nowym badaniu naukowcy zainfekowali myszy wirusami Zika, Zachodniego Nilu i dengi, z których wszystkie należą do grupy wirusów zwanych flawiwirusami. Wszystkie trzy wirusy były bardziej szkodliwe dla myszy, które otrzymały antybiotyki przed infekcją, niż dla myszy, które nie otrzymały antybiotyków, odkryli naukowcy.

Następnie naukowcy zbadali bardziej szczegółowo wirusa Zachodniego Nilu. Wirus ten jest zwykle przenoszony przez komary i może powodować obrzęk mózgu. Naukowcy podawali myszom placebo lub koktajl czterech antybiotyków - wankomycyny, neomycyny, ampicyliny i metronidazolu - przez dwa tygodnie przed zarażeniem ich wirusem. Około 80 procent myszy, które nie otrzymały antybiotyków, przeżyło infekcję, podczas gdy tylko 20 procent myszy leczonych antybiotykami przeżyło. [5 rzeczy, które musisz wiedzieć o wirusie Zachodniego Nilu]

Różne terapie antybiotykami podawane oddzielnie lub w kombinacjach prowadziły do ​​różnych zmian w zbiorowisku bakteryjnym w jelicie myszy, a zmiany te korelowały z podatnością na infekcję wirusową w badaniu. Na przykład leczenie samą ampicyliną lub wankomycyną zwiększało prawdopodobieństwo śmierci myszy z powodu infekcji Zachodniego Nilu. Sam metronidazol nie miał wpływu, ale wzmacniał działanie ampicyliny lub wankomycyny.

„Kiedy już zaatakujesz społeczność drobnoustrojów, zdarzają się nieoczekiwane rzeczy” - powiedziała w oświadczeniu główna autorka badań Larissa Thackray, adiunkt medycyny również na Washington University School of Medicine w St. Louis. „Niektóre grupy bakterii są wyczerpane, a różne gatunki rosną. Jest prawdopodobne, że stosowanie antybiotyków może zwiększyć podatność na wszelkie wirusy kontrolowane przez odporność komórek T, a to wiele z nich”.

Niezależne badania na gryzoniach wykazały, że zdrowy mikrobiom może również pomóc w zwalczaniu wirusa grypy i limfocytowego wirusa zapalenia opon mózgowych, typu wirusa, który infekuje gryzonie i jest podobny do wirusa wywołującego gorączkę krwotoczną Lassa i podobne choroby u ludzi.

Naukowcy stwierdzili, że głównym pytaniem jest, w jakim stopniu mikrobiom przewyższa inne czynniki postępu choroby, takie jak wiek, genetyka, wcześniejsze narażenie na wirusy i inne choroby, które może mieć dana osoba. Innymi słowy, czy mikrobiom człowieka odgrywa większą rolę niż te inne czynniki w tym, jak poważna będzie infekcja wirusowa? Potrzebne są dalsze badania, szczególnie u ludzi.

Jednak odkrycia sugerują, że w przypadku ludzi niepotrzebne przyjmowanie antybiotyków może być nierozsądne ze względu na potencjalny wpływ na odpowiedzi immunologiczne, powiedział Diamond..

Śledź Christophera Wanjek @wanjek za codzienne tweety o zdrowiu i nauce z humorystyczną nutą Wanjek jest autorem książek „Food at Work” i „Bad Medicine”. Jego kolumna, Bad Medicine, pojawia się regularnie .




Jeszcze bez komentarzy

Najciekawsze artykuły o tajemnicach i odkryciach. Wiele przydatnych informacji o wszystkim
Artykuły o nauce, kosmosie, technologii, zdrowiu, środowisku, kulturze i historii. Wyjaśniasz tysiące tematów, abyś wiedział, jak wszystko działa