- Paul Sparks
- 0
- 4966
- 240
W całej galaktyce Drogi Mlecznej pary „super-Ziem” krążą wokół odległych gwiazd.
Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się być w porządku z tymi obcymi światami. Ale kiedy astronomowie przyjrzeli się bliżej, zdali sobie sprawę, że orbity tych par superziemi nie są zgodne z normalnymi regułami.
Teraz jest jasne, dlaczego: te planety są trwale przesunięte - przewrócone na boki, sugerują nowe badania. [9 najbardziej intrygujących planet podobnych do Ziemi]
Między 2009 a 2013 rokiem misja Kepler w poszukiwaniu egzoplanet NASA odkryła, że super-Ziemie lub skaliste egzoplanety, które są większe od Ziemi, ale mniejsze od Neptuna, krążą wokół około 30 procent znanych gwiazd podobnych do naszego Słońca. Ich orbity są mniej więcej okrągłe i ich ukończenie zajmuje mniej niż 100 dni.
Kiedy planety krążą blisko siebie, zwykle układają się w stabilny wzór znany jako „rezonans orbitalny”, w którym synchronizacja ich orbit jest zsynchronizowana. Na przykład planeta, która jest bliżej gwiazdy, będzie krążyła po orbicie dwukrotnie w czasie, w którym dalsza gwiazda orbituje raz, tworząc okres orbitalny o stosunku 2 do 1. Innym częstym stosunkiem dla orbit planetarnych jest 3 do 2 - trzy orbity bliższej planety na dwie orbity planety, która jest dalej, powiedziała główna autorka badań Sarah Millholland, doktorantka na Wydziale Astronomii Uniwersytetu Yale w Connecticut w e-mail.
Ale wiele sparowanych egzoplanet znalezionych przez Keplera łamało te zasady.
„Niezwykła zagadka polega na tym, że istnieje nadmiar układów planetarnych, w których pary planet mają stosunek ich okresów orbitalnych niewiele większy od stosunków 2: 1 i 3: 2” - powiedział Millholland.
Coś poruszało orbity tych planet - ale co to było? Wcześniejsze badania sugerowały, że pływy planetarne mogą odgrywać rolę, absorbując energię orbity w postaci ciepła; według badań mogłoby to wciągnąć planety na orbity, które nieco przekraczały zwykłe stosunki.
Ale to wyjaśnienie zadziałałoby tylko wtedy, gdyby pływy zasysały energię znacznie wydajniej niż oczekiwano - napisali naukowcy. Jednak gdy planeta jest gwałtownie przechylona wokół własnej osi, gwiazda, którą krąży, wywiera silniejszy wpływ na pływy. Silniejsze pływy pochłaniają więcej energii orbitalnej - wystarczającej do „wyrzeźbienia” orbity planety, powiedział Millholland.
Naukowcy nie mają jeszcze bezpośrednich pomiarów potwierdzających, że planety te mają znaczne nachylenia osiowe większe niż 23-stopniowe nachylenie Ziemi. Ale jeśli ich hipoteza jest poprawna, ich odkrycia niosą ze sobą ważne implikacje dla zrozumienia pogody i klimatu na odległych światach.
„Te planety będą miały znacznie bardziej ekstremalne pory roku niż te, których doświadczamy tutaj na Ziemi”, ze skromnym nachyleniem, powiedział Millholland .
Odkrycia opublikowano 4 marca w Internecie w czasopiśmie Nature Astronomy.
- Międzygwiezdna podróż kosmiczna: 7 futurystycznych statków kosmicznych do eksploracji kosmosu
- Co za widok: niesamowite obrazy astronautów Ziemi
- 10 egzoplanet, na których mogą istnieć obce życie
Pierwotnie opublikowano w dniu .