Elektryczny szum życia mógł powstać z pierwotnej błyskawicy

  • Phillip Hopkins
  • 0
  • 1867
  • 352

Uwaga redaktora: ta historia została zaktualizowana w czwartek, 9 lipca o godzinie 11:00 czasu wschodniego.

U większości zwierząt, w tym nas samych, występuje buczenie elektryczne. Nikt nie wie, skąd się wziął ani dlaczego dokładnie istnieje. Nowe badania sugerują, że ten elektryczny buczenie pochodzi z pierwotnej błyskawicy. 

U większości kręgowców i bezkręgowców w tle występuje stała aktywność elektryczna komórek, często przepływająca przez układ nerwowy, z niewielkim zakresem częstotliwości od 5 do 45 Hz. W nowym badaniu, opublikowanym w czasopiśmie International Journal of Biometeorology, zauważono, że zakres ekstremalnie niskich częstotliwości (ELF) nakłada się na naturalne wibracje atmosfery spowodowane przez wyładowania atmosferyczne..

Związane z: Jak duża może być błyskawica?

„Około 20 lat temu zaczęliśmy odkrywać, że wiele systemów biologicznych, od najprostszych organizmów, takich jak zooplankton w oceanie, po nasze mózgi, ma aktywność elektryczną w dokładnie takim samym zakresie częstotliwości, jak ta wytwarzana przez globalną aktywność wyładowań atmosferycznych”, Colin Price, Główny autor nowego badania i badacz w Porter School of the Environment and Earth Sciences na Uniwersytecie w Tel Awiwie, powiedział. „Uważamy, że w ewolucyjnych skalach czasowych przez miliardy lat formy życia mogły wykorzystywać to, co dała im natura i w jakiś sposób albo zsynchronizowały się z tymi częstotliwościami, albo przystosowały się do nich”. 

Wokół planety błyskawice uderzają w ziemię od 50 do 100 razy na sekundę. Uderzenia te są znane od lat sześćdziesiątych XX wieku z powodu tworzenia fal energii elektromagnetycznej o ekstremalnie niskiej częstotliwości, które rezonują wokół atmosfery planety t. Znane jako rezonanse Schumanna, te fale ELF otaczają planetę lub od miliardów lat - odkąd Ziemia ma atmosferę. Podczas gdy najsilniejszy rezonans występuje przy częstotliwości bliskiej 8 Hz, kilka innych występuje w przedziale od 3 do 60 Hz. Obecnie rezonanse Schumanna można mierzyć w dowolnym miejscu na Ziemi, gdzie jest cicho elektrycznie, na przykład na pustyni, z dala od sieci elektrycznych.

Nowa teoria sugeruje, że pierwotne komórki mogły w jakiś sposób zsynchronizować swoją aktywność elektryczną z tymi naturalnymi rezonansami atmosferycznymi, w szczególności z rezonansem szczytowym w pobliżu 8 Hz. Taka synchronizacja nie jest rzadkością. Synchronizujemy nasz rytm dobowy z dniami i porami roku; a wiele gatunków opuszcza pole magnetyczne Ziemi. 

„Ewolucja wykorzystuje wszystko, co tylko może” - powiedział Michael Levin, biolog z Tufts University w Massachusetts, który nie był zaangażowany w nowe badania. Zauważył na przykład: „Kiedy żywe istoty są ekranowane [blokowane] przed polem geomagnetycznym, nie rozwijają się prawidłowo”.

Dziś nie całe życie wibruje dokładnie w rezonansie Schumanna. Naukowcy sugerują, że chociaż wczesne życie było zsynchronizowane z częstotliwością około 8 Hz, aktywność komórkowa zwierząt powoli przenosiła się na inne częstotliwości w miarę ewolucji zwierząt, przy czym różne częstotliwości były wykorzystywane do różnych typów aktywności w mózgu. Na przykład określone częstotliwości ludzkich fal mózgowych zostały powiązane z określonymi stanami psychicznymi, takimi jak czujność, śnienie i głęboki sen. Rezonans Schumanna jest najbliższy częstotliwościom występującym w stanie głębokiego relaksu człowieka, co sugeruje, że pierwotne życie mogło znajdować się w stanie podobnym do głębokiego relaksu.

Związane z: 10 rzeczy, których dowiedzieliśmy się o ludzkim ciele w 2019 roku

Chociaż istnieje możliwość, że te badania mogą prowadzić do zastosowań medycznych, jest wysoce nieprawdopodobne, że rezonans ten mógłby zostać wykorzystany do szkodliwych zastosowań, zauważają naukowcy. Fale, jak zauważają naukowcy, są stanem naturalnym, którym nieustannie jesteśmy otoczeni. 

„Żyjemy na tych polach, przystosowaliśmy się do nich, ewoluowaliśmy razem z nimi i mogły one wpłynąć na naszą ewolucję” - powiedział Price. - Ale nie sądzę, żeby te pola miały dziś na nas bezpośredni wpływ. W przeciwnym razie za każdym razem, gdy w pobliżu była burza, przewracalibyśmy się czy coś.

Naukowcy nie zidentyfikowali jeszcze, w jaki sposób rezonans piorunów i biologiczna aktywność elektryczna mogły zostać zsynchronizowane. Jednym z pomysłów jest to, że uderzenia pioruna mogły wpłynąć na transfer jonów wapnia w komórkach, w wyniku czego powstaje większość aktywności elektrycznej u zwierząt. 

Nie wszyscy naukowcy są na pokładzie nowej teorii… “Propozycja… z całą uczciwością ma charakter spekulacyjny,” powiedział James Lin, emerytowany profesor Uniwersytetu Illinois w Chicago, który nie był zaangażowany w nowe badania. Na przykład Lin zauważa, że ​​niektóre sygnały elektryczne, takie jak te kontrolujące tętno, są bardziej skorelowane z masą ciała niż rezonans Schumanna. 

Naukowcy nadal przyglądają się możliwym mechanizmom, a także rozszerzają swoją pracę na dziedzinę botaniki, szukając wpływu tych rezonansów atmosferycznych na fotosyntezę.. 

„Jest coraz więcej dowodów na istnienie powiązań między tymi naturalnymi częstotliwościami atmosferycznymi a organizmami biologicznymi” - powiedział Price. „Ale my tego nie rozumiemy - jakie są połączenia i jak to działa, więc to dopiero początek. Właśnie opublikowaliśmy to, żeby coś tam opublikować. Miejmy nadzieję, że inni mogą to zrobić i posunąć dalej”.

Uwaga redaktora: ta historia została zaktualizowana, aby usunąć stwierdzenie, że zakres od 5 Hz do 45 Hz jest znacznie poniżej częstotliwości fal dźwiękowych, które ludzie słyszą. Ludzie słyszą dźwięki w tym zakresie.

Zobacz wszystkie komentarze (6)



Jeszcze bez komentarzy

Najciekawsze artykuły o tajemnicach i odkryciach. Wiele przydatnych informacji o wszystkim
Artykuły o nauce, kosmosie, technologii, zdrowiu, środowisku, kulturze i historii. Wyjaśniasz tysiące tematów, abyś wiedział, jak wszystko działa