Te „brudne” burze wypełniają niebo dymem niczym wybuch wulkanu

  • Phillip Hopkins
  • 0
  • 1370
  • 127

Pożary mogą podsycać „brudne” burze, które wypełniają stratosferę taką samą ilością dymu, jak erupcja wulkanu.

To odkrycie pochodzi z badań dotyczących największej odnotowanej burzy z ogniem, która miała miejsce w nocy 12 sierpnia 2017 r. W Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie..

Zeszły rok był rekordowy pod względem pożarów w tym regionie. A tego sierpniowego wieczoru ciepło pożarów płonących w stosunkowo odległych lasach Kolumbii Brytyjskiej w połączeniu z odpowiednimi warunkami atmosferycznymi wygenerowało serię czterech burz w ciągu 5 godzin. [Infografika: Atmosfera ziemska od góry do dołu]

Te burze z ogniem nazywane są burzami pirokumulonimbusowymi lub pyroCbs. Podobnie jak zwykłe burze, wytwarzają błyskawice i są bardzo wysokie. Ale pyroCbs są również wypełnione dymem.

„Skończysz z tą bardzo brudną burzą” - powiedział David Peterson, meteorolog z Laboratorium Badawczego Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, który przedstawił swoje odkrycia w zeszłym tygodniu na dorocznym spotkaniu Europejskiej Unii Nauk o Ziemi w Wiedniu. „Zasadniczo jest to gigantyczny komin odprowadzający dym z powierzchni na duże wysokości, przynajmniej do wysokości lotu samolotów”.

Dym z pożarów lasów w sierpniu 2017 roku w północnej Kanadzie był widoczny z kosmosu za pomocą instrumentów znajdujących się na pokładzie satelity Aqua. (Zdjęcie: NASA)

Ogromny pióropusz dymu z pirokontroli w Kolumbii Brytyjskiej dryfował nad Europą, a następnie ostatecznie okrążył całą półkulę północną. Korzystając z danych satelitarnych, zespół Petersona obserwował sygnał z tego dymu w niższej stratosferze - drugiej warstwie atmosfery ziemskiej, powyżej troposfery - przez kilka miesięcy później.

„To była matka wszystkich pyroCbów” - powiedział Peterson. „Normalnie, kiedy widzisz coś takiego, myślisz o erupcjach wulkanów - to zwykle powoduje, że do stratosfery trafia dużo materiału - ale wszystko to pochodzi z tych burz z piorunami.”

Dla porównania, wybuchowa erupcja Mount Kasatochi w 2008 roku, wulkanu na Alasce, wysłała do stratosfery około 0,7 do 0,9 teragramów (prawie 1 milion ton) aerozoli - maleńkich zawieszonych cząstek - powiedział Peterson. Później przez wiele miesięcy ludzie na półkuli północnej dokumentowali zachody słońca w niezwykłych kolorach dzięki aerozolom siarczanowym i popiołu, które wulkan wprowadził do atmosfery..

Zespół Petersona oszacował, że zdarzenie pyroCb w Kolumbii Brytyjskiej wysłało około 0,1 do 0,3 teragramów (około 200 000 ton) aerozoli do stratosfery - co jest porównywalne z ilością obserwowaną podczas umiarkowanego zdarzenia wulkanicznego i większą niż całkowite oddziaływanie stratosferyczne w całym 2013 roku. powiedział, że sezon pożarów w Ameryce Północnej.

Powszechnie wiadomo, że katastrofalne wulkany mogą wpływać na globalny klimat. Ogromna erupcja góry Pinatubo na Filipinach w 1991 roku, jedna z największych w żywej pamięci, obniżyła temperatury na całym świecie średnio o 0,9 stopnia Fahrenheita (0,5 stopnia Celsjusza).

Peterson powiedział, że chociaż takie duże zdarzenia wulkaniczne zdarzają się sporadycznie, co roku zdarzają się zdarzenia pyroCb. Jednak naukowcy nie zbadali tych burz na tyle, aby zrozumieć ich potencjalny wpływ na klimat.

Oryginalny artykuł na .




Jeszcze bez komentarzy

Najciekawsze artykuły o tajemnicach i odkryciach. Wiele przydatnych informacji o wszystkim
Artykuły o nauce, kosmosie, technologii, zdrowiu, środowisku, kulturze i historii. Wyjaśniasz tysiące tematów, abyś wiedział, jak wszystko działa