Odwrócone meduzy wypuszczają w smarkach „bomby” wypełnione jadem

  • Vova Krasen
  • 0
  • 3934
  • 1126

Odwrócone do góry nogami meduzy pulsują na dnie oceanu, ich plisowane ramiona wyciągają się ku niebu, uwalniając wypełnione jadem śluzówki do otaczającej wody, gdzie śluz „kłuje” przepływających pływaków, ujawniają nowe badania.

Te meduzy (Cassiopea xamachana) wyglądają jak dziwne, kałużne rośliny przyczepione do dna oceanu i mają tendencję do gromadzenia się w grupy przypominające dziwaczne klomby. Galaretki do góry nogami można znaleźć w lasach namorzynowych i lagunach południowej Florydy, Hawajów, Oceanu Indyjsko-Spokojnego i Karaibów, jak podaje Monterey Bay Aquarium. Nurkowie, którzy odwiedzają te obszary, czasami odczuwają dziwne uczucie swędzenia na skórze, jakby sama woda je kłuła.

„Zaczynasz odczuwać to mrowienie… Więcej niż tylko swędzenie, jak wtedy, gdy swędzenie zamienia się w bolesny dyskomfort” - powiedziała Cheryl Ames, pracownik naukowy muzeum i profesor nadzwyczajny biologii stosowanej na Uniwersytecie Tohoku w Japonii.

Ale do tej pory nikt nie znał faktycznej przyczyny.

W nowym badaniu opublikowanym dziś (13 lutego) w czasopiśmie Communications Biology, Ames i jej koledzy w końcu rozwiązali sprawę: z tych odwróconych do góry nogami plamek meduz na dnie morskim rozmieszczają arsenał bomb komórkowych uzbrojonych w kłujące komórki zwane nematocytami . Kiedy bomby stykają się z przelatującym pływakiem, uwalniają jad, który podrażnia skórę. Jeśli bomba uderzy w malutką krewetkę solankową, jedną z ulubionych przekąsek odwróconych galaretek, jej jad zabija zwierzę w kontakcie.

Tajemnica wypełniona galaretką

Osoby zaznajomione z kłującą wodą mogły słyszeć o tak zwanych wszach morskich, stworzeniach często obwinianych za bolesne uczucie towarzyszące odwróconym żelom. Wszy morskie to pasożyty żerujące na rybach, ale termin ten służy jako potoczne określenie wszystkiego, co powoduje użądlenie wody, powiedział Ames.

Żadne z proponowanych wyjaśnień nie zostało poddane analizie. "Początkowo myśleliśmy, że mogą być jakieś fragmenty macek innych meduz" unoszące się w wodzie, być może odłączone podczas masowego tarła, co może się zdarzyć, powiedział Ames. Inna teoria zakładała, że ​​meduza wciąż w stadium larwalnym (a więc mikroskopijnym) może unosić się w wodzie i żądlić ludzi. Dodała jednak, że badacze odwiedzali siedlisko tyle razy i nigdy nie widzieli dojrzałego stadium tej hipotetycznej galaretki larwalnej..

Związane z: Zagrożenia w głębinach: 10 najstraszniejszych stworzeń morskich

Mając wciąż nierozwiązaną zagadkę, naukowcy zdali sobie sprawę, że za każdym razem, gdy zostali ukąszeni, pływali w pobliżu odwróconych meduz podczas odpływu, podczas gdy galaretki wypompowywały mętne chmury śluzu. Aby dowiedzieć się, czy przyczyną były te dziwne galaretki, naukowcy przyjrzeli się próbkom śluzu galaretek pod mikroskopem o wysokiej rozdzielczości. Zauważyli maleńkie, wypełnione galaretką kulki unoszące się w płynie, które wydawały się być wypełnione komórkami i algami.

„Byliśmy naprawdę zdumieni i zszokowani, mówiąc:„ Co to jest? Czy ktoś to widział? ”- powiedział Ames. „Nikt z nas nie mógł od razu dowiedzieć się, kim oni byli”.

Zespół odkrył jedno zbłąkane badanie z 1908 roku, w którym wspomniano o dziwnych sferach, ale badacze ci błędnie zidentyfikowali struktury jako pasożyty meduz. Analizując cząsteczki i białka w kulkach, zespół Amesa potwierdził, że kule pochodziły od meduz i zostały rozproszone z poduszek w kształcie łyżek na ramionach zwierząt.

Zbliżenie kasiosomu (zdjęcie: Allen Collins i Cheryl Ames)

Pole minowe śluzu i toksycznych „bomb”

Komórki parzące zwane nematocytami pokrywają najbardziej zewnętrzną warstwę wyboistych kul; po dotknięciu komórki te wyciekają jad z długich, żylastych struktur na ich powierzchni, kłując nieostrożne stworzenia, które na nie wpadają. Oprócz kłujących nematocytów, komórki pokryte włoskowatymi nitkami zwanymi rzęskami wystrzeliwują powierzchnię kulek. Te rzęski falują w wodzie i działają jak małe śmigła, które wysyłają kule wirujące we wszystkich kierunkach. Zespół nazwał swobodnie poruszające się sfery „kasjozomami” od nazwy Cassiopea rodzaj.

„Odkrycie ruchliwych struktur komórkowych zawierających nematocyty… w Cassiopea demonstruje nieoczekiwany sposób organizacji ”- powiedziała Tamar Lotan, kierownik Wydziału Biologii Morskiej Uniwersytetu w Hajfie w Izraelu.

„Nematocyty znajdują się głównie na mackach meduz” - powiedział Lotan, który nie był zaangażowany w nowe badanie. „Jednak ta odwrócona do góry nogami meduza w rzeczywistości tworzy wokół siebie [pole minowe], warstwę ochronną śluzu zawierającą te kasiosomalne bomby”.

Jak więc uniknąć pływania przez toksyczne pole minowe podczas następnej podróży do Florida Keys?

„Kiedy jest odpływ… oczywiście wokół jest mniej wody - a jesteś bliżej meduz i bardziej prawdopodobne jest, że im przeszkodzisz” - powiedział współautor Allen Collins, zoolog z National Museum of Natural History w Smithsonian oraz National Oceanic and Atmospheric Administration's National Systematics Laboratory. Nie wiemy jeszcze, czy odwrócone meduzy uwalniają więcej kasiosomów w odpowiedzi na pewne zakłócenia lub w określonych porach dnia, dodał Collins..

Tak więc, jeśli podczas pływania zobaczysz odwrócone galaretki, najlepiej będzie podziwiać je z daleka, aby uniknąć unoszenia się przez ich zasmarkane chmury kłujących kul.

  • Nauka o morzu: 7 dziwnych faktów na temat oceanu
  • Przetrwanie najbardziej obrzydliwych: 8 obrzydliwych zachowań zwierząt
  • Wybierz swoją truciznę: Niektóre jady mogą leczyć

Pierwotnie opublikowano w dniu .

Zobacz wszystkie komentarze (0)



Jeszcze bez komentarzy

Najciekawsze artykuły o tajemnicach i odkryciach. Wiele przydatnych informacji o wszystkim
Artykuły o nauce, kosmosie, technologii, zdrowiu, środowisku, kulturze i historii. Wyjaśniasz tysiące tematów, abyś wiedział, jak wszystko działa