Romantyczny grawerunek jeńców wojennych odkryto 100 lat później

  • Yurii Mongol
  • 0
  • 2533
  • 524

Ponad 100 lat temu rosyjski żołnierz uwięziony w obozie jenieckim wyrył na aluminiowej manierce piękną scenę przedstawiającą dwoje głęboko zakochanych ludzi przytulających się do siebie.

Żołnierz wyrył poruszającą scenę w Czersku, we współczesnej Polsce, podczas gdy w Europie szalała I wojna światowa (zwana też Wielką Wojną). Niemcy kontrolowali znaczną część tego, co jest teraz Polską i były w stanie wojny z Rosją.

„Na przedniej ścianie stołówki w Czersku widać scenę obejmujących się i trzymających za ręce mężczyzny i kobiety” - napisał w artykule opublikowanym w Internecie Dawid Kobiałka, habilitowany w Instytucie Archeologii i Etnologii PAN. dziś (28 czerwca) w czasopiśmie Antiquity. „Mężczyzna ma duże i szczegółowe oczy; wąsy są małe, ale widocznie kultywowane. Kobieta jest skulona blisko mężczyzny”. [Wielka wojna: I wojna światowa, 1914–1918]

Mężczyzna ma na sobie długą szatę wraz z „płaszczem i wysokim futrzanym kapeluszem, a jego buty wydają się być ze skóry” - pisał Kobiałka. Kobieta też ma na sobie szatę, a „jej szyję zdobią trzy rzędy dużych koralików. Ma gęste, długie włosy i, w przeciwieństwie do swojego kochanka, jest boso” - pisała Kobiałka. „Za nimi krajobraz pól uprawnych, po prawej stronie rośnie krzaczaste drzewo. Scena jest otoczona motywami roślinnymi i zygzakowatą rzeźbą”.

Ta „scena mogłaby być materialnym i sentymentalnym wspomnieniem przedstawiającym właściciela artefaktu i jego ukochaną, być może jego narzeczoną lub żonę” - napisał Kobiałka w studium..

Rycina przedstawiająca mężczyznę ze swoim kochankiem została znaleziona na stuletniej aluminiowej kantynie w obozie dla jeńców wojennych. (Zdjęcie: Dawid Kobiałka / Copyright Antiquity Publications)

Z tyłu manierki widnieje napis napisany cyrylicą. Zawiera przeplatające się litery „O” i „R”, które mogą być inicjałami właściciela - zauważył Kobiałka. Napis głosi także (w tłumaczeniu) „Na pamiątkę wojny europejskiej 1914-15-16-1917” oraz „Na pamiątkę wzięcia do niewoli w Korajanowie 15 kwietnia 1915 roku”.

Nad napisem znajduje się również wizerunek lecącego ptaka, który, sądząc po projekcie rysunku, został prawdopodobnie wygrawerowany przez inną osobę niż osoba, która wygrawerowała scenę miłosną na przedniej stronie butelki. „Powstają zatem pytania: czy wszystkie rzeźby zostały wykonane przez tego samego więźnia w obozie w Czersku? Czy wizerunek ptaka dodał później czy wcześniej inny żołnierz, który był przetrzymywany w obozie jenieckim?” Zapytał Kobiałka.

Miejsce śmierci

Tysiące więźniów zginęło w niewoli pod Czerskiem. Fakt pozostawienia tej stołówki w obozie jenieckim wskazuje, że był wśród nich osoba, która wygrawerowała scenę miłosną - powiedział Kobiałka..

Prawie 1200 więźniów „zmarło w obozie w Czersku tylko w 1918 roku z powodu m.in. epidemii tyfusu i hiszpańskiej grypy” - powiedział Kobiałka. .

„Jest prawdopodobne, że właściciel mógł [umrzeć] w 1918 r. Rzeczy osobiste więźniów zmarłych z powodu chorób zakaźnych nie były ponownie wykorzystywane. Były postrzegane jako„ niebezpieczne ”,„ zaraźliwe ”iw konsekwencji wyrzucane [i ] zakopane w dołach na śmieci. To najbardziej prawdopodobna interpretacja, dlaczego wyrzucono taki piękny przedmiot, jak manierka ”- powiedziała Kobialka..

Scena utraconej miłości została odkryta na nowo dopiero w 2006 roku, kiedy to w lesie znalazł ją miejscowy mieszkaniec Piotr Szulc. Stołówka jest obecnie częścią Wystawy Przyrody Borów Tucholskich i rzeki Wdy odbywającej się w polskiej miejscowości Czarna Woda.

Oryginalny artykuł na .




Jeszcze bez komentarzy

Najciekawsze artykuły o tajemnicach i odkryciach. Wiele przydatnych informacji o wszystkim
Artykuły o nauce, kosmosie, technologii, zdrowiu, środowisku, kulturze i historii. Wyjaśniasz tysiące tematów, abyś wiedział, jak wszystko działa