Badania sugerują, że pole magnetyczne Ziemi może szybko odwrócić bieguny

  • Peter Tucker
  • 0
  • 991
  • 47

Podobnie jak niewidzialna tarcza siłowa wokół Gwiazdy Śmierci, pole magnetyczne Ziemi otacza naszą planetę i chroni ją przed najgorętszymi, najbardziej naładowanymi statycznie cząsteczkami, które może nam rzucać słońce. Ta tarcza - naturalny produkt płynnego żelaza wirującego wokół jądra planety - trzymała nas za plecami od miliardów lat i zapobiegała przekształceniu się Ziemi w napromieniowane, naelektryzowane pustkowie. Jednak od czasu do czasu ta tarcza traci czujność.

Kilka razy na milion lat pole magnetyczne Ziemi zmienia biegunowość. Wyobraź sobie, że gigantyczny magnes sztabkowy wewnątrz naszej planety został odwrócony do góry nogami; cząsteczki żelaza w zewnętrznym jądrze Ziemi zmieniłyby kierunek, magnetyczny biegun północny stałby się magnetycznym biegunem południowym, a niewidzialne prądy energii, które tworzą pancerz magnetyczny naszej planety, splątałyby się i pękły, potencjalnie zmniejszając siłę ochronną tarczy nawet o 90 procent sugerowały wcześniejsze badania. [6 wizji jądra Ziemi]

Na szczęście pełne odwrócenia są rzadkie i rozwijają się powoli przez tysiące lat. (Ostatnie pełne odwrócenie nastąpiło około 780 000 lat temu.) Jednak według nowego badania opublikowanego w poniedziałek (20 sierpnia) w czasopiśmie Proceedings of the National Academy of Sciences, częściowe lub tymczasowe przesunięcia biegunów magnetycznych Ziemi mogą nastąpić znacznie, znacznie szybciej. niż wcześniej uważano za możliwe - potencjalnie w ciągu jednego życia człowieka.

W ramach nowych badań międzynarodowy zespół naukowców przeanalizował 16 000 lat historii geomagnetycznej zakodowanej w atomach starożytnego stalagmitu w Chinach. Ta historia napisana w kamieniu powiedziała im, że kiedyś, około 98000 lat temu, pole magnetyczne planety nagle zmieniło polaryzację w ciągu zaledwie 100 lat - około 30 razy szybciej niż ogólnie oczekiwano i 10 razy szybciej niż to, co uważano za najszybsza możliwa szybkość.

„Zapis dostarcza ważnych informacji na temat zachowania starożytnego pola magnetycznego, które zmieniało się znacznie szybciej, niż wcześniej sądzono” - powiedział współautor badania Andrew Roberts, profesor nauk o Ziemi na Australian National University..

Chaotyczna historia

W swoich nowych badaniach Roberts i duży zespół kolegów z Chin i Tajwanu zbadali około 16 000 wcześniej nieudokumentowanych lat historii magnetycznej Ziemi. Na swojego nauczyciela historii wybrali starożytny, żółty stalagmit, który wyrósł z jaskini w południowo-zachodnich Chinach mniej więcej od 91 000 do 107 000 lat temu. Dzięki datowaniu i analizie minerałów zawierających żelazo wewnątrz stalagmitu, zespół był w stanie wykryć okresowe zmiany kierunku, w którym płynęło pole magnetyczne Ziemi w czasie powstawania tych minerałów (minerały magnetyczne orientują się w różnych kierunkach w zależności od tego, gdzie Ziemskie bieguny magnetyczne są w tym czasie).

Zespół odkrył, że polaryzacja magnetyczna Ziemi zmieniała się kilkakrotnie w ciągu 16 000 lat, co nie było dla nich zaskoczeniem. Szok pojawił się około 98 000 lat temu, kiedy ogromna zmiana biegunowości nastąpiła w okresie krótszym niż 200 lat - prawdopodobnie w ciągu 100 lat.

„Tak bardzo gwałtowny dryf polaryzacji nie został wcześniej wykazany” - napisali naukowcy w swoim nowym badaniu.

Wiedza, że ​​nasza planeta jest zdolna do takich spontanicznych magnetycznych napadów złości, jest ważna, głównie dlatego, że nasza tarcza magnetyczna może spaść do około 10 procent, gdy znajduje się w środku odwrócenia. Na szczęście to osłabienie nie wystarczy, aby zagrozić życiu na Ziemi; w końcu, jak zauważył Roberts, pole magnetyczne planety zmienia się okresowo od miliardów lat, a życie wciąż trwa. Z drugiej strony technologia ludzka może mieć trudniejsze radzenie sobie w czasie.

Biliony dolarów szkód

Słoneczne zdarzenia pogodowe, takie jak rozbłyski słoneczne i burze z wiatrem słonecznym, mają miejsce, gdy płonące, doładowane cząstki energii wyrzucają się z powierzchni Słońca i śmigają w przestrzeni kosmicznej na kursie kolizyjnym w kierunku Ziemi. Nawet gdy pole magnetyczne naszej planety jest najsilniejsze, wystarczająco potężna burza słoneczna może przedrzeć się tuż obok tych zabezpieczeń i siać spustoszenie w wszystkim elektrycznym.

Ten przypływ naładowanych cząstek może zniekształcić sygnały radiowe, usmażyć instrumenty satelitarne i statki kosmiczne oraz przeciążyć wyłączniki i zniszczyć całe sieci energetyczne. Dokładnie tak się stało 13 marca 1989 roku, kiedy potężna burza słoneczna przetoczyła się przez atmosferę i wyłączyła prąd w Quebecu w Kanadzie na 9 godzin. Wcześniejsza, jeszcze większa burza słoneczna w 1859 roku, znana jako zdarzenie Carrington, podobno spowodowała zwarcie przewodów telegraficznych w całych Stanach Zjednoczonych, wyrzucając iskry, które zapoczątkowały pożary i porażonych prądem pracowników biurowych.

Burze o wiele słabsze niż te mogą spowodować znacznie większe szkody, jeśli zdarzy się, że uderzą, gdy pole magnetyczne Ziemi znajduje się w trakcie odwrócenia, powiedział Roberts. Rezultatem byłyby prawdopodobnie biliony dolarów szkód w naszej infrastrukturze elektrycznej, a w tej chwili nie ma planu radzenia sobie z wydarzeniem o takiej wielkości.

„Miejmy nadzieję, że takie wydarzenie to długa przyszłość i możemy opracować przyszłe technologie, aby uniknąć ogromnych szkód” - podsumował Roberts. Trzymaj palce (ale nie linie pola magnetycznego) skrzyżowane.




Jeszcze bez komentarzy

Najciekawsze artykuły o tajemnicach i odkryciach. Wiele przydatnych informacji o wszystkim
Artykuły o nauce, kosmosie, technologii, zdrowiu, środowisku, kulturze i historii. Wyjaśniasz tysiące tematów, abyś wiedział, jak wszystko działa