- Jacob Hoover
- 0
- 4913
- 1127
Mikroby zostały zakopane w ziemi 101,5 miliona lat temu, jeszcze przed Tyrannosaurus rex, kiedy to największy na Ziemi dinozaur jedzący mięso, zwany Spinosaurus, wędrował po planecie. Czas mijał, kontynenty się przesuwały, oceany wznosiły się i opadały, wyłaniały się wielkie małpy i ostatecznie istoty ludzkie ewoluowały z ciekawością i umiejętnościami wykopywania tych starożytnych komórek. A teraz, w japońskim laboratorium, naukowcy przywrócili do życia organizmy jednokomórkowe.
Naukowcy na pokładzie statku wiertniczego JOIDES Resolution pobrali próbki osadów z dna oceanu 10 lat temu. Próbki pochodziły z 100 metrów poniżej dna Wiru Południowego Pacyfiku, głębokiego na 20000 stóp (6000 m). To region Oceanu Spokojnego z bardzo małą ilością składników odżywczych i niewielką ilością tlenu dostępnego dla życia, na którym może przetrwać, a naukowcy szukali danych na temat tego, jak mikroby radzą sobie w tak odległej części świata..
„Naszym głównym pytaniem było, czy życie może istnieć w środowisku o ograniczonej zawartości składników odżywczych, czy też jest to strefa bez życia” - powiedział Yuki Morono, naukowiec z Japońskiej Agencji ds. Nauki i Technologii Morskiej i Ziemi oraz główny autor nowego artykułu na temat mikroby, powiedział w oświadczeniu. „Chcieliśmy też wiedzieć, jak długo mikroby mogą przetrwać przy prawie braku pożywienia.
Związane z: Najstarsze żywe istoty Ziemi uwiecznione na oszałamiających zdjęciach
Ich wyniki wskazują, że nawet komórki znalezione w próbkach osadów sprzed 101,5 mln lat są w stanie obudzić się, gdy dostępny będzie tlen i składniki odżywcze.
„Na początku byłem sceptyczny, ale odkryliśmy, że do 99,1% drobnoustrojów w osadach zdeponowanych 101,5 miliona lat temu wciąż żyje i jest gotowych do spożycia” - powiedział Morono.
Mikroby zaprzestały wszelkiej zauważalnej aktywności. Ale gdy zaoferowano im składniki odżywcze i inne produkty niezbędne do życia, ponownie zaczęli działać.
Aby upewnić się, że ich próbka nie została skażona nowoczesnymi drobnoustrojami, naukowcy otworzyli osad w wysoce sterylnym środowisku, wybierając obecne komórki drobnoustrojów i karmiąc je wyłącznie składnikami odżywczymi, używając wyłącznie maleńkiej rurki zaprojektowanej tak, aby nie dopuścić do zanieczyszczenia..
Komórki odpowiedziały, wiele z nich szybko. Szybko pochłonęli azot i węgiel. W ciągu 68 dni całkowita liczba komórek wzrosła czterokrotnie w porównaniu z pierwotnymi 6986.
Związane z-Zdjęcia: Straszne stworzenia głębinowe
-Zdjęcia: Najstarsze żyjące istoty na Ziemi
-10 najdziwniejszych miejsc, w których żyje się na Ziemi
Bakterie tlenowe - oddychające tlenem - były najbardziej odpornymi komórkami i najczęściej budziły się. Te maleńkie organizmy przetrwały tylko na maleńkich bąbelkach powietrza, które przedostają się do osadu w geologicznej skali czasu. Wydaje się, że tempo metabolizmu bakterii tlenowych jest na tyle wolne, że pozwalają im przetrwać przez tak długi okres.
Badania zostały opublikowane 28 lipca w czasopiśmie Nature Communications.
Zobacz wszystkie komentarze (2)