- Paul Sparks
- 0
- 3060
- 388
Wirując 250 mil (400 kilometrów) nad Ziemią, Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) kończy pełną orbitę naszej planety mniej więcej co 90 minut. Widać to gołym okiem w nocy (przynajmniej widać białą kropkę stabilnego światła), ale dostrzeżenie stacji w ciągu dnia - jak zrobił to fotograf Rainee Colacurcio na ognistym zdjęciu powyżej - wymaga trochę pomoc technologiczna.
„Moja podstawowa konfiguracja to dedykowany teleskop wodorowo-alfa słoneczny”, czyli specjalny teleskop do obserwacji słońca, powiedział Colacurcio w e-mailu.
Powyższe zdjęcie, opublikowane niedawno na blogu NASA Astronomy Picture of the Day, jest połączeniem kilku ekspozycji słońca połączonych razem z Photoshopem i różnymi innymi programami do edycji. Korzystając ze strony internetowej o nazwie transit-finder.com, Colacurcio dokładnie oblicza, gdzie i kiedy ISS wydaje się przechodzić przed słońcem w pobliżu jej lokalizacji, a następnie spędza około godziny przed wydarzeniem, koncentrując swój teleskop słoneczny na naszej lokalnej gwieździe. Z kamerą podłączoną do lunety filmuje przez około 10 minut, gdy satelita przecina błyszczącą twarz słońca.
Podczas gdy na nowym zdjęciu ISS siedzi jak łuk w lewym górnym rogu głowy słońca, nie pojawiają się żadne widoczne plamy słoneczne (ciemne plamy o intensywnej aktywności magnetycznej). Według NASA dzieje się tak dlatego, że słońce znajduje się w środku minimum słonecznego, które jest okresem niskiej aktywności słonecznej, która występuje co około 11 lat.
Chociaż oczekuje się niższej niż normalna aktywności, zarówno obecne minimum słoneczne, jak i poprzednie nie powodowały prawie żadnych plam słonecznych, napisała NASA, co jest nieco niezwykłe. Nikt tak naprawdę nie wie, dlaczego - ale przynajmniej tworzy to świetne zdjęcia.
- 12 najdziwniejszych obiektów we Wszechświecie
- 15 niesamowitych zdjęć gwiazd
- 9 dziwnych wymówek, dlaczego jeszcze nie spotkaliśmy kosmitów
Pierwotnie opublikowano w dniu .