Ostatnia książka Stephena Hawkinga mówi, że Bóg nie istnieje w naszym wszechświecie

  • Cameron Merritt
  • 0
  • 858
  • 145

Ze swojego biurka na Uniwersytecie Cambridge i nie tylko, Stephen Hawking wysłał swój umysł spiralnie do najgłębszych głębin czarnych dziur, promieniując przez bezkresny kosmos i cofając się miliardy lat, aby być świadkiem pierwszego oddechu czasu. Postrzegał stworzenie jako naukowca, a kiedy został wezwany, aby omówić największe zagadki stworzenia - skąd pochodzimy? Jaki jest nasz cel? Czy jesteśmy sami? - odpowiadał jako naukowiec, często ku rozczarowaniu krytyków religijnych.

W ostatniej książce Stephena Hawkinga „Krótkie odpowiedzi na wielkie pytania”, wydanej we wtorek (16 października) przez Bantam Books, profesor rozpoczyna serię 10 międzygalaktycznych esejów, odnosząc się do najstarszego i najbardziej religijnego pytania ze wszystkich: Czy istnieje Bóg? [Big Bang to Civilization: 10 niesamowitych wydarzeń pochodzenia]

Odpowiedź Hawkinga - opracowana na podstawie dziesięcioleci wcześniejszych wywiadów, esejów i przemówień z pomocą jego rodziny, współpracowników i posiadłości Stevena Hawkinga - nie powinna być zaskoczeniem dla czytelników, którzy śledzili jego pracę, eee, religijnie..

„Myślę, że wszechświat powstał spontanicznie z niczego, zgodnie z prawami nauki” - napisał Hawking, który zmarł w marcu. „Jeśli zgadzasz się, tak jak ja, że ​​prawa natury są ustalone, nie trzeba długo pytać: jaką rolę odgrywa Bóg?”

Za życia Hawking był wokalnym orędownikiem teorii Wielkiego Wybuchu - idei, że wszechświat powstał od nagłej eksplozji z ultradensownej osobliwości mniejszej niż atom. Z tej plamki wyłoniła się cała materia, energia i pusta przestrzeń, które wszechświat kiedykolwiek zawierał, i cały ten surowiec wyewoluował w kosmos, który postrzegamy dzisiaj, stosując się do ścisłego zestawu praw naukowych. Hawkingowi i wielu podobnie myślącym naukowcom połączone prawa grawitacji, względności, fizyki kwantowej i kilka innych reguł mogą wyjaśnić wszystko, co kiedykolwiek wydarzyło się lub kiedykolwiek wydarzy się w naszym znanym wszechświecie.

„Jeśli chcesz, możesz powiedzieć, że prawa są dziełem Boga, ale jest to bardziej definicja Boga niż dowód jego istnienia” - napisał Hawking.

Gdy wszechświat działa na autopilocie sterowanym naukowo, jedyną rolą wszechpotężnego bóstwa może być ustawienie początkowych warunków wszechświata, aby te prawa mogły nabrać kształtu - boski stwórca, który spowodował wybuch Wielkiego Wybuchu, a następnie cofnął się ujrzeć Jego dzieło.

"Czy Bóg stworzył prawa kwantowe, które pozwoliły na wystąpienie Wielkiego Wybuchu?" Hawking napisał. „Nie chcę nikogo urazić w wierze, ale myślę, że nauka ma bardziej przekonujące wyjaśnienie niż boski stwórca”.

Wyjaśnienie Hawkinga zaczyna się od mechaniki kwantowej, która wyjaśnia, jak zachowują się cząstki subatomowe. W badaniach kwantowych często zdarza się, że cząstki subatomowe, takie jak protony i elektrony, pojawiają się znikąd, trzymają się przez jakiś czas, a następnie znikają ponownie w zupełnie innym miejscu. Ponieważ wszechświat był kiedyś wielkości samej cząstki subatomowej, jest prawdopodobne, że zachowywał się podobnie podczas Wielkiego Wybuchu, napisał Hawking.

„Sam wszechświat, w całym swoim zadziwiającym ogromie i złożoności, mógł po prostu powstać bez naruszania znanych praw natury” - napisał.

To nadal nie wyjaśnia możliwości, że Bóg stworzył osobliwość wielkości protonów, a następnie przestawił kwantowo-mechaniczny przełącznik, który pozwolił jej pęknąć. Ale Hawking mówi, że nauka również ma tutaj wyjaśnienie. Aby to zilustrować, wskazuje na fizykę czarnych dziur - zapadnięte gwiazdy, które są tak gęste, że nic, łącznie ze światłem, nie może uciec przed ich przyciąganiem.

Czarne dziury, podobnie jak wszechświat przed Wielkim Wybuchem, kondensują się w osobliwość. W tym niezwykle upakowanym punkcie masy grawitacja jest tak silna, że ​​zniekształca czas, a także światło i przestrzeń. Krótko mówiąc, w głębi czarnej dziury czas nie istnieje.

Ponieważ wszechświat również powstał jako osobliwość, sam czas nie mógł istnieć przed Wielkim Wybuchem. Odpowiedź Hawkinga na to, co wydarzyło się przed Wielkim Wybuchem, brzmi: „Nie było czasu przed Big Bang."

„W końcu znaleźliśmy coś, co nie ma przyczyny, ponieważ nie było czasu, aby przyczyna istniała” - napisał Hawking. „Dla mnie oznacza to, że nie ma możliwości istnienia twórcy, ponieważ nie ma czasu, aby twórca istniał”.

Ten argument niewiele zrobi, aby przekonać wierzących teistów, ale to nigdy nie było intencją Hawkinga. Jako naukowiec z niemal religijnym oddaniem do zrozumienia kosmosu, Hawking starał się „poznać umysł Boga”, ucząc się wszystkiego, co tylko mógł, o samowystarczalnym wszechświecie wokół nas. Chociaż jego pogląd na wszechświat może sprawić, że boski stwórca i prawa natury będą niekompatybilne, to wciąż pozostawia sporo miejsca na wiarę, nadzieję, zdziwienie, a zwłaszcza wdzięczność.

„Mamy jedno życie, aby docenić wspaniały projekt wszechświata”, Hawking kończy pierwszy rozdział swojej ostatniej książki, „i za ​​to jestem niezmiernie wdzięczny”.




Jeszcze bez komentarzy

Najciekawsze artykuły o tajemnicach i odkryciach. Wiele przydatnych informacji o wszystkim
Artykuły o nauce, kosmosie, technologii, zdrowiu, środowisku, kulturze i historii. Wyjaśniasz tysiące tematów, abyś wiedział, jak wszystko działa