Jak będzie wyglądać słońce po śmierci?

  • Gyles Lewis
  • 0
  • 1056
  • 156
i B.A. Wolpa (NOAO / AURA / NSF))

Wszystkie gwiazdy umierają i ostatecznie - za około 5 miliardów lat - także nasze Słońce. Gdy wyczerpią się zapasy wodoru, rozwiną się ostatnie, dramatyczne etapy jego życia, gdy nasza gwiazda macierzysta rozszerzy się, by stać się czerwonym olbrzymem, a następnie rozerwie swoje ciało na kawałki, aby skondensować się w białego karła..

Ale jak będzie wyglądać po zakończeniu życia słońca? Astronomowie mają nową odpowiedź i ich wnioski świecą. [Rainbow Album: The Many Colours of the Sun]

Długość życia gwiazdy zależy od jej wielkości. Według NASA, nasze Słońce jest żółtym karłem o średnicy około 864 000 mil (1,4 miliona kilometrów), czyli około 109 razy większej od Ziemi. Żółte karły żyją około 10 miliardów lat, a mając 4,5 miliarda lat, nasze słońce w średnim wieku jest mniej więcej w połowie swojego życia.

Gdy wyczerpią się zapasy wodoru, słońce zacznie zużywać jego cięższe pierwiastki. Podczas tego niestabilnego i burzliwego etapu, ogromne ilości materii gwiazdowej wystrzelą w kosmos, gdy ciało Słońca powiększy się do 100 razy więcej niż obecnie, stając się czerwonym olbrzymem. Następnie skurczy się do maleńkiego, niezwykle gęstego białego karła, wielkości mniej więcej Ziemi.

Oświetlona przez stygnącego białego karła będzie chmura gazu i pyłu, którą Słońce wyrzuciło w przestrzeń kosmiczną jako wirujący czerwony olbrzym. To, czy ta chmura byłaby widoczna, od dawna stanowiło zagadkę. Szacuje się, że 90 procent umierających gwiazd emituje upiorne halo pyłowe, które utrzymuje się przez tysiące lat, ale modele komputerowe opracowane dziesiątki lat temu sugerowały, że gwiazda musiałaby mieć masę około dwa razy większą niż nasze Słońce, aby wytworzyć chmurę wystarczająco jasną, aby była widać, podali autorzy badania.

Jednak ta prognoza nie zgadzała się z dowodami, które migotały w różnych galaktykach. Widoczne mgławice migotały w młodych galaktykach spiralnych, o których wiadomo, że są gospodarzami masywnych gwiazd, które z łatwością mogą wytwarzać świecące obłoki pyłu pod koniec swojego życia, przewidywały modele.

Ale mgławice świeciły również w starych galaktykach eliptycznych wypełnionych gwiazdami o mniejszej masie; według modeli komputerowych gwiazdy te w ogóle nie powinny być w stanie wytworzyć widocznych chmur. Ta kłopotliwa, pozorna sprzeczność stanowi „od dawna tajemnicę” dotyczącą etapów schyłku życia gwiazd o małej masie - napisał międzynarodowy zespół naukowców w badaniu..

Jesteśmy gwiazdami i jesteśmy piękni

Aby rozwiązać zagadkę, naukowcy opracowali nowy model komputerowy do przewidywania cykli życia gwiazd.

Zgodnie z ich nowymi obliczeniami, gdy rozszerzające się czerwone olbrzymy wyrzucą pył i gaz, z których składa się mgławica, nagrzewają się trzy razy szybciej niż sugerowały poprzednie modele. To przyspieszone nagrzewanie umożliwiłoby nawet gwiazdy o mniejszej masie, jak nasze Słońce, zamanifestowanie widocznej mgławicy.

„Odkryliśmy, że gwiazdy o masie mniejszej niż 1,1 masy Słońca wytwarzają słabsze mgławice, a gwiazdy masywniejsze niż 3 masy Słońca [wytwarzają] jaśniejsze mgławice” - powiedział współautor badania Albert Zijlstra, profesor astrofizyki na Uniwersytecie Manchesteru w Wielkiej Brytanii, powiedział w oświadczeniu.  

„Ale co do reszty, przewidywana jasność jest bardzo zbliżona do tego, co zaobserwowano” - dodał Zijlstra. „Problem rozwiązany po 25 latach!”

Odkrycia opublikowano wczoraj (7 maja) w Internecie w czasopiśmie Nature Astronomy.

Oryginalny artykuł na .




Jeszcze bez komentarzy

Najciekawsze artykuły o tajemnicach i odkryciach. Wiele przydatnych informacji o wszystkim
Artykuły o nauce, kosmosie, technologii, zdrowiu, środowisku, kulturze i historii. Wyjaśniasz tysiące tematów, abyś wiedział, jak wszystko działa