- Vova Krasen
- 0
- 971
- 29
Co myślisz o marihuanie??
Jeśli jesteś jak większość Amerykanów, prawdopodobnie myślisz, że to kwitnące zioło ma znaczące korzyści i niewiele poważnych zagrożeń, mimo że istnieje bardzo niewiele dowodów naukowych na poparcie tego poglądu. Tak wynika z nowego badania, opublikowanego dzisiaj (23 lipca) w czasopiśmie Annals of Internal Medicine, w którym ankietowano ludzi w USA na temat ich przekonań dotyczących leku..
Reputacja marihuany jako holistycznego i łagodnego sposobu na samoleczenie wzrosła w ostatnich latach, powiedział główny autor badań dr Salomeh Keyhani, lekarz i profesor medycyny na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco. Kilka lat temu Keyhani natrafiła w Internecie na artykuły, w których zachwalano dziesiątki korzyści zdrowotnych wynikających z marihuany, ale wszystkie były jej nieznane. „Jestem lekarzem i nie wiedziałam o żadnej z tych korzyści” - powiedziała. „Nie widziałem dowodów”.
Keyhani i jej koledzy zastanawiali się nad skutkami marketingu marihuany jako korzystnego leku. Czy spowodowało to, że opinia publiczna w USA pozytywnie oceniła substancję, mimo że bardzo niewiele badań ocenia pełne skutki jej stosowania? Aby lepiej zrozumieć opinię publiczną, naukowcy stworzyli internetową ankietę, na którą odpowiedziało ponad 9 000 osób z całego kraju. [Galeria zdjęć: 7 silnych roślin leczniczych]
Ogólnie naukowcy odkryli, że 81 procent dorosłych Amerykanów uważa, że marihuana ma co najmniej jedną korzyść. Najczęściej wymienianą korzyścią było leczenie bólu, a następnie leczenie chorób, takich jak epilepsja i łagodzenie lęku, stresu i depresji. (Przynajmniej mają rację co do jednego z nich: FDA niedawno zatwierdziła pierwszy lek na bazie marihuany jako lek na dwa ciężkie typy padaczki). Większy odsetek dorosłych Amerykanów, 91 procent, powiedział, że uważa, że marihuana ma przynajmniej jedno ryzyko. Najczęstszym z nich były problemy prawne, następnie uzależnienie, a następnie zaburzenia pamięci.
Tym, co najbardziej niepokoiło naukowców w tych wynikach, był pogląd opinii publicznej, że marihuana ma niewielkie zagrożenie dla zdrowia i znaczące korzyści zdrowotne, powiedział Keyhani. (Ryzyko prawne bardziej dotyczyło osób biorących udział w badaniu niż zagrożenia dla zdrowia).
„Najważniejsze jest to, że nie ma dowodów na większość tego” - powiedziała. „Istnieją ograniczone dane na temat szkód, a ludzie myślą, że to oznacza, że wszystko jest w porządku”.
Keyhani powiedziała, że uważa, że powszechna komercjalizacja leku w dużej mierze przyczyniła się do coraz bardziej przychylnej opinii o nim w Stanach Zjednoczonych. „Myślę, że w tej chwili w branży zaangażowane są ogromne ilości pieniędzy i tak jak w przypadku każdej innej firmy, istnieje reklama - powiedział Keyhani.
Naukowcy powiedzieli, że mają nadzieję, że konsumenci będą starać się uczyć się o używaniu marihuany i unikać przyjmowania założeń opartych na stronniczych działaniach marketingowych. „Brak dowodów nie oznacza dowodów nieobecności” - ostrzegł Keyhani. „Kupujący, strzeż się”.
Oryginalny artykuł na .