Astronauta i kosmonauta przetrwają „balistyczny” upadek na Ziemię po nieudanym starcie Sojuza

  • Peter Tucker
  • 0
  • 2150
  • 606
id = "article-body">

NASA i Roscosmous podjęły próbę wysłania dwóch nowych członków załogi na ISS na pokładzie rosyjskiego statku kosmicznego Sojuz dziś rano (11 października). Próba poszła bardzo źle.

Ale telewizja NASA donosi, że astronauta Nick Hague i Alexey Ovchinin są w „dobrym stanie” po tym, jak problem ze wzmacniaczem spowodował, że ich statek kosmiczny Sojuz dokonał nieoczekiwanego, gwałtownego powrotu na Ziemię.

O 6:09 rano czasu wschodniego, przedstawiciel NASA Brandi Dean poinformował w telewizji NASA, że według rosyjskich urzędników ekipy poszukiwawczo-ratownicze dotarły do ​​załogi i wyszły z niespodziewanie zestrzelonej kapsuły. Podobno zespoły poszukiwawczo-ratownicze „pracowały z nimi, aby przygotować ich do wyjazdu”.

Wcześniej, zaledwie kilka minut po wystrzeleniu o 4:40 czasu ET, wystąpił problem z jednym z boosterów przenoszących kapsułę Sojuz w kosmos z miejsca startu w Kazachstanie..

To doprowadziło do tego, że Sojuz spadł z powrotem na Ziemię w czymś, co NASA określiła jako „balistyczny tryb opadania” pod „ostrzejszym kątem, niż chcielibyśmy wylądować”.

Niemniej jednak do 5:20 rano Dean poinformował w telewizji NASA, że załoga nawiązała kontakt z zespołem poszukiwawczo-ratowniczym i była, przynajmniej według rosyjskich źródeł, „w dobrym stanie”.

Dean kilkakrotnie powtórzył to precyzyjne sformułowanie.

Rosyjski statek kosmiczny Sojuz MS-10 na pokładzie rosyjskiego kosmonauty Aleksieja Ovchinina i astronauty NASA Nicka Hague'a wystrzelił z wyrzutni kosmodromu Bajkonur 11 października 2018 roku. Kilka minut później musiał wykonać awaryjne lądowanie. (Zdjęcie: Kirill Kudryavtsev / AFP / Getty Images)

Według Dean taki rodzaj lądowania wystawiłby załogę na działanie sił przeciążenia wyższych niż te, które normalnie musiałaby wytrzymać, ale mieściło się w sferze „znanych nam trybów” iz którymi załogi miały do ​​czynienia już wcześniej.

19 kwietnia 2008 roku rosyjski Sojuz wrócił z udanej podróży na ISS w znacznie bardziej brutalny niż zwykle sposób. Trzyosobowa załoga przeszła przez zejście, które NASA podobnie opisała jako trajektoria balistyczna. W podobny sposób do tego, co opisała dzisiaj NASA, statek kosmiczny wszedł w atmosferę pod większym kątem, niż zwykle zamierzano, w siostrzanej witrynie Space.com, która według doniesień była „niekontrolowanym obrotem”.

To zejście poddało NASA Peggy Whitson, rosyjskiego kosmonautę Jurija Malenczenkę i południowokoreańskiego astronautę So-yeon Yi na działanie silniejszych sił przeciążenia niż zwykle i zdeponowało je bezpiecznie, ale daleko od zamierzonego miejsca lądowania..

Jednak wtedy, podobnie jak teraz, NASA podkreślała, że ​​samo lądowanie nie wymknęło się spod kontroli, a raczej było to jeden z kilku trybów rezerwowych, do których trenują załogi i do których statek kosmiczny jest zaprojektowany..

W wywiadzie opublikowanym później na stronie internetowej NASA astronauta Alexander Kaleri, który nie był częścią załogi, powiedział o tym balistycznym zejściu: „To nie była awaria, jak rozumiesz; to nie była awaria per se, była to jedna z możliwe sposoby schodzenia. "

Tego rodzaju lądowania były normą, a właściwie oczekiwane, na początku lotów kosmicznych. Jak donosi Florida Today w 2008 roku, we wczesnych latach sześćdziesiątych astronauci Merkurego i kosmonauci Wostok wykorzystali opór atmosferyczny trajektorii balistycznych, aby spowolnić swój statek kosmiczny na tyle, aby bezpiecznie rozmieścić spadochrony..

Teraz jednak Sojuz wkracza na taką trajektorię tylko jako wsparcie, gdy inne systemy zawiodły. A doświadczenie może być dramatyczne; Whitson poinformowała, że ​​podczas opadania balistycznego odczytała na liczniku 8,2 g. Oznacza to, że ona i jej załoga zostali poddani siłom 8,2 razy większym od ziemskiej grawitacji. W takim środowisku osoba ważąca 68 kilogramów czułaby się tak, jakby ważyła 558 kg (1230 funtów)..

Ostatni raz misja Sojuz została przerwana 26 września 1983 r., Kiedy rakieta stanęła w płomieniach na platformie startowej na ponad minutę przed startem. Członkowie załogi wystrzelili rakiety ratunkowe w ostatniej możliwej chwili, wyrzucając pojazd załogi w bezpieczne miejsce.




Jeszcze bez komentarzy

Najciekawsze artykuły o tajemnicach i odkryciach. Wiele przydatnych informacji o wszystkim
Artykuły o nauce, kosmosie, technologii, zdrowiu, środowisku, kulturze i historii. Wyjaśniasz tysiące tematów, abyś wiedział, jak wszystko działa