Jak marzenie Ubera o samolatujących taksówkach dronowych staje się rzeczywistością

  • Cameron Merritt
  • 0
  • 1517
  • 291
Chińska firma Ehang zaprezentowała swojego drona pasażerskiego Ehang 184 na konwencji CES 2016. Ehang

Na niedawnej konferencji dyrektor ds. Produktów Ubera, Jeff Holden, wywołał prawdziwy szum, gdy ujawnił, że usługa przewozowa poszukuje nowego sposobu transportu swoich klientów - latających samochodów, które mogłyby zawisać i lądować lub startować w pionie. dzięki wirnikom przypominającym helikopter.

Holden powiedział Recode.net, że takie pojazdy do pionowego startu i lądowania (VTOL) były początkowo pilotowane przez ludzi, ale z czasem - podobnie jak samochody bez kierowcy, które firma testuje na rynku w Pittsburghu - mogą poruszać się autonomicznie. Dział prasowy Ubera nie odpowiedział na prośby z prośbą o dodatkowe informacje.

Widzieliście już tę wizję już wcześniej - na przykład w filmie science fiction „Blade Runner” z 1982 roku, gdzie niebo dystopijnego Los Angeles w przyszłości szumi latającymi samochodami zdolnymi do lądowania i startowania z tętniących życiem ulic:

Ale chociaż latające samochody mogą wydawać się fantastycznością science fiction, to wcale nie są. Federalna Administracja Lotnicza (FAA) niedawno udzieliła producentowi samochodów latających Terrafugii zwolnienia z niektórych przepisów, aby jego przejściowy pojazd latający mógł być certyfikowany jako lekki samolot sportowy. Główny europejski producent samolotów Airbus ujawnił plany opracowania pojazdu CityAirbus, taksówki powietrznej z funkcjami VTOL, która docelowo będzie działać autonomicznie. NASA pracuje nad opracowaniem zaawansowanej technologii VTOL, która jest cichsza i bardziej energooszczędna niż dzisiejsze helikoptery lub małe samoloty, a firma Ehang zaprezentowała swojego Ehang 184, autonomicznego drona VTOL latającej taksówki, na tegorocznych targach Consumer Electronics Show:

FAA faktycznie współpracuje z kilkoma producentami samolotów, którzy próbują opracować samochody latające pilotowane przez ludzi - i ostatecznie mają nadzieję przekształcić je w sterowanie robotami.

„Kilka obszarów nadal wymaga dalszych badań i rozwoju” - informuje biuro prasowe agencji za pośrednictwem poczty elektronicznej - w szczególności aspekty operacyjne zapewniania bezpieczeństwa automatyzacji, która będzie „latać” autonomicznym statkiem powietrznym, oraz jej interakcji z ruchem lotniczym System kontroli. Uważamy, że technologia automatyzacji, która jest już prototypowana w misjach bezzałogowych statków powietrznych niskiego ryzyka, gdy będzie w pełni dojrzała, może mieć pozytywny wpływ na ogólne bezpieczeństwo lotnictwa ”.

Oczywiście kwestia bezpieczeństwa jest poważna. Ludzie martwią się, że samochody bez kierowców będą wpuszczane na zatłoczone ulice miast, gdzie ich technologia unikania wypadków może nie wystarczyć, aby uniknąć krętych spacerowiczów i nieostrożnych ludzkich błędów kierowców. Roboty latające byłyby narażone na jeszcze większe ryzyko. Musieliby nie tylko unikać siebie nawzajem, ale także unikać zderzania się z wysokimi budynkami. A dzięki chodnikom pełnym pieszych, szkół i placów zabaw pod nimi, margines na awarie jest niewielki.

Oto jak to się może stać

Jednak jeden z wizjonerów, który pracował nad ponownym wyobrażeniem sobie przestrzeni miejskich, uważa, że ​​te problemy można rozwiązać, zwłaszcza jeśli miasta są skłonne dostosować się do autonomicznych pojazdów latających - i że powietrzny Uber w rzeczywistości uczyniłby miasta bardziej przyjaznymi do życia i przyniósłby im korzyści ekonomiczne..

Marcus Martinez, architekt i urbanista z wykształceniem Massachusetts Institute of Technology, jest współzałożycielem firmy konsultingowej Alloybuild z siedzibą w Houston. Firma zwróciła uwagę w 2013 roku za projekt demonstracyjny Shuffle City, który pokazał, jak Houston może dostosować się do pojazdów bez kierowcy i zmienić przeznaczenie swoich parkingów pod zabudowę..

„Zamierzamy nauczyć się wiele z autonomicznych pojazdów” - mówi Martinez. „Wiele z tego może pomóc uczynić autonomiczne loty bardziej możliwymi”.

Nasi koledzy z Fw: Thinking przyjrzeli się przyszłości latających samochodów w tym ostatnim filmie: 

„Latające pojazdy niekoniecznie musiałyby latać po mieście, aby były przydatne” - mówi Martinez. Mogą być szczególnie przydatne na przedmieściach na obrzeżach miast, gdzie wspólne przejazdy lotnicze mogą umożliwić osobom dojeżdżającym szybowanie nad korkami i dotarcie do oddalonych w inny sposób stacji tranzytowych bez konieczności parkowania. Na drugim końcu podróży mogą podnosić pasażerów nad zatłoczonymi ulicami miasta i przewozić ich kilka przecznic, skracając czas dojazdów.

„Problem„ pierwszej / ostatniej mili ”jest poważny w systemach transportu miejskiego” - mówi. „To może pomóc”.

Martinez uważa jednak, że zautomatyzowane latające samochody mogą również bezpiecznie manewrować po miastach, zwłaszcza jeśli ograniczają się do korzystania z określonych określonych korytarzy - na przykład szerokich ulic z budynkami o wysokości od sześciu do ośmiu pięter, co zmniejszyłoby ryzyko zderzenia z drapaczem chmur. (Pojazdy nadal mogły się podnieść pod koniec podróży, aby wylądować na szczycie wysokiego budynku). Latające pojazdy miałyby instrukcje wbudowane w ich zrobotyzowane systemy operacyjne, które uniemożliwiłyby im wędrowanie w kierunku miejsc wysokiego ryzyka, do których nie powinny. być, na przykład przestrzeń powietrzna nad szkołami lub placami zabaw.

Podobnie jak w przypadku samochodów bez kierowcy, „bezpieczniej jest polegać na oprogramowaniu, niż próbować pamiętać, dokąd nie jechać” - mówi Martinez. Jeszcze bardziej pomogłoby, gdyby zautomatyzowane samochody latające były połączone z siecią bezprzewodową, która koordynowałaby ich ruchy.

Przekształcanie miasta

A latające pojazdy-roboty mogą zrobić więcej niż transport ludzi, zauważa Martinez. Wyobraża sobie, jak wysadzają pasażerów, a następnie odbierają paczki, które dostarczyliby w drodze powrotnej. „UPS nie będzie już musiał jeździć dużą ciężarówką po ulicach” - mówi.

Martinez może również wyobrazić sobie latające pojazdy przewożące pasażerów bezpośrednio na wyższe piętra budynków wzdłuż ich tras, zamiast lądować na ziemi. Uważa, że ​​może to zmienić krajobraz miejski, ponieważ te podłogi można by przerobić, aby pomieścić sklepy, restauracje i inne zastosowania, które są obecnie spotykane na poziomie ulic w miastach..

„Właściciele budynków mogliby przekształcić je w wielofunkcyjne” - mówi. „Miasto może zostać określone przez powietrzne korytarze” zamiast głównych ulic. „Ta nieruchomość stałaby się cenniejsza, ponieważ przebywanie na korytarzu uczyniłoby cię bardziej dostępnym”. Z czasem architekci mogą nawet zaprojektować nowe budynki, aby wykorzystać zalety latających samochodów.

To interesujące Miasta takie jak Los Angeles, które do niedawna wymagały lądowań dla helikopterów na dachach wysokich budynków, mogą być w stanie zmienić przeznaczenie tych lądowisk na latające samochody.



Jeszcze bez komentarzy

Najciekawsze artykuły o tajemnicach i odkryciach. Wiele przydatnych informacji o wszystkim
Artykuły o nauce, kosmosie, technologii, zdrowiu, środowisku, kulturze i historii. Wyjaśniasz tysiące tematów, abyś wiedział, jak wszystko działa