- Joseph Norman
- 0
- 1296
- 93
Dwa nowo opracowane badania krwi mogą pomóc przyszłym mamom w dokładnej odpowiedzi na to zawsze popularne pytanie: kiedy spodziewasz się porodu?
Zgodnie z nowym badaniem jedno badanie krwi może przewidzieć wiek ciążowy i datę porodu, podczas gdy drugie może oznaczyć niektóre kobiety zagrożone przedwczesnym porodem..
Jednak oba testy są nadal na początkowym etapie badań i nie są jeszcze dostępne dla opinii publicznej, wynika z badania, które zostało opublikowane w Internecie dzisiaj (8 czerwca) w czasopiśmie Science..
Jeśli te potencjalnie niedrogie testy będą kiedyś dostępne do użytku publicznego, mogą „stanowić obietnicę opieki prenatalnej zarówno w krajach rozwiniętych, jak i rozwijających się” - napisali naukowcy w badaniu. Dzieje się tak dlatego, że około 15 milionów dzieci rodzi się przedwcześnie każdego roku na całym świecie, a w Stanach Zjednoczonych przedwczesne porody są główną przyczyną zgonów noworodków, a także powikłań w późniejszym życiu - stwierdzili naukowcy. [Kwitnące ciało: 8 dziwnych zmian, które mają miejsce podczas ciąży]
Aby przeprowadzić testy, naukowcy pobrali próbki krwi od kobiet w ciąży, a następnie przeanalizowali swobodnie unoszący się materiał genetyczny zwany RNA w każdej próbce. To RNA pochodzi nie tylko od matki, ale także z płodu i łożyska i może zapewnić wgląd w rozwój płodu. W rzeczywistości te fragmenty RNA mogą ujawnić, które geny są włączone, wskazując, jaki etap dojrzewania osiągnął płód.
W efekcie te nieinwazyjne testy zapewniają sposób „podsłuchiwania rozmowy” między matką, płodem i łożyskiem, bez zakłócania ciąży, mówi współautor badania dr David K. Stevenson, profesor pediatrii na Uniwersytecie Stanforda w Kalifornia, powiedział w oświadczeniu.
W pierwszym eksperymencie naukowcy przebadali 31 zdrowych ciężarnych kobiet z Danii, które zgodziły się oddać próbkę krwi z każdego tygodnia ciąży - powiedzieli naukowcy. Wszystkie kobiety urodziły swoje dzieci o czasie lub po 37 tygodniach ciąży. Po przeanalizowaniu próbek krwi kobiet naukowcy odkryli, że fragmenty RNA odpowiadające genom łożyska „mogą zapewnić dokładne oszacowanie rozwoju płodu i wieku ciążowego w czasie ciąży” - napisali naukowcy w badaniu.
W rzeczywistości przewidywane daty porodu na podstawie biomarkerów RNA były porównywalne z tymi z USG w pierwszym trymestrze ciąży - powiedzieli naukowcy. Co więcej, ten test może być tańszy i bardziej dostępny niż ultradźwięki - zauważyli naukowcy.
W drugim eksperymencie badacze przyjrzeli się 38 kobietom w ciąży - rekrutowanym przez University of Pennsylvania i University of Alabama w Birmingham - które miały zwiększone ryzyko porodu przedwczesnego, ponieważ doświadczyły przedwczesnych skurczów lub urodziły przedwcześnie przedwcześnie..
Ten eksperyment był mały i niezaślepiony (co oznacza, że badacze wiedzieli, które próbki kobiet oglądają), ale przyniósł zachęcające wyniki: kiedy badacze przyjrzeli się podgrupie kobiet, odkryli, że analiza RNA poprawnie sklasyfikowała sześć z ośmiu (75 procent) kobiety, które rodziły przedwcześnie. Co więcej, ten sam test błędnie sklasyfikował tylko jedną z 26 kobiet, które przeszły do terminu porodu. (Innymi słowy, przewidywał, że jedna kobieta nie wytrzyma pełnego terminu, ale tak się stało).
Kiedy ponownie przeprowadzili test na innej grupie kobiet w ramach badania, test dokładnie przewidział 80 procent przedwczesnych porodów. Jednak błędnie sklasyfikowano również trzy z 18 porodów urodzonych w terminie. Wyniki te pochodzą z próbek krwi, które zostały pobrane dwa miesiące przed porodem - zauważyli naukowcy. [9 niezwykłych warunków, które może przynieść ciąża]
„Dzięki dalszym badaniom możemy być w stanie zidentyfikować określone geny i ścieżki genów, które mogą ujawnić niektóre z podstawowych przyczyn porodów przedwczesnych, i zasugerować potencjalne cele interwencji, aby temu zapobiec” - powiedział Stevenson.
Jednak na tym etapie oba testy mają kilka ograniczeń. Przede wszystkim każdy test musi zostać zweryfikowany w ramach większego badania klinicznego, które obejmuje różne grupy etniczne i jest zaślepione, co oznacza, że naukowcy nie będą wiedzieć, które kobiety są zagrożone porodem przedwczesnym - stwierdzili naukowcy..
Jednak jeśli wszystko pójdzie dobrze, testy mogą być użytecznym, potencjalnie niedrogim narzędziem zarówno dla kobiet w ciąży, jak i ich lekarzy - stwierdzili naukowcy. Badanie zostało sfinansowane przez March of Dimes, Fundację Billa i Melindy Gates oraz Chan Zuckerberg Biohub - współpracę badawczą finansowaną przez CEO i założyciela Facebooka Marka Zuckerberga i jego żonę Priscillę Chan.
Oryginalny artykuł na .